Analitycy: niewielka aktywność inwestorów na rynkach
Zdaniem analityków rynki finansowe tkwią jeszcze w świąteczno-noworocznym uśpieniu, więc aktywność inwestorów jest niewielka. Na pierwszej sesji w 2014 r. złoty nieznacznie tracił wobec euro, ale zdaniem ekonomistów nie jest to istotny sygnał czy początek trendu.
"Aby móc mówić o trendzie dla złotego, trzeba z pewnością poczekać na pełne otwarcie rynku, które nastąpi dopiero w przyszłym tygodniu. Wtedy w pełni zobaczymy, jak inwestorzy postrzegają złotego, w którą stronę będą zmieniać się notowania" - powiedział PAP diler złotego z banku BPH Marek Cherubin.
Zdaniem Cherubina, trudno jest o zdefiniowanie lekkiego osłabienia złotego na pierwszej sesji w tym roku.
"Dziś faktycznie złoty lekko tracił. Rynek otworzył się przy poziomie 4,15 za euro, obecnie jesteśmy o około 2 grosze niżej. Widać, że cały region zachowywał się podobnie, choćby węgierski forint także lekko tracił do euro. Ciężko jednak o szukanie przyczyny takiego osłabienia. Trzeba pamiętać, że to dopiero pierwszy dzień handlu po przerwie, nie ma jeszcze pełnego +rozruchu+" - powiedział.
"Nie przywiązywałbym więc do dzisiejszego ruchu większej uwagi. To nie jest początek trendu spadkowego dla złotego" - dodał Cherubin.
Zdaniem dilera SPW z mBanku Andrzeja Bowtruczuka spadki cen polskich obligacji były wynikiem strategii realizacji zysków, zastosowanej przez inwestorów.
"Dzień kończymy w połowie przedziału, w którym poruszały się obligacje w ostatnim czasie. Jest więc przestrzeń do dalszych spadków, ale wydaje mi się, że niżej w cenach już nie będziemy. Myślę, że niedługo na rynek powróci przewaga popytu" - powiedział PAP Bowtruczuk.
"Czwartek był dniem, kiedy polskie obligacje traciły na wartości. Największe zmiany dotknęły papiery 10-letnie. Ten spadek cen to wynik realizacji zysków, do których przystąpili inwestorzy. Rok zakończyliśmy bowiem na dość wysokich poziomach i teraz nastąpiło przeszacowanie portfeli. Realizacja zysków dotyczyła głównie graczy z rynku lokalnego" - dodał.
Jego zdaniem obroty na rynku FI były wyższe niż w końcówce 2013 roku.
"Obroty nadal były niskie w stosunku do normalnych dni, ale widać już ożywienie względem końca poprzedniego roku" - powiedział.
czwartek czwartek wtorek 15.30 9.20 13.30
EUR/PLN 4,1672 4,1609 4,1515 USD/PLN 3,0529 3,0332 3,0138 EUR/USD 1,3650 1,3718 1,3777
OK0116 3,02 3,03 -- PS0718 3,68 3,67 -- DS1023 4,41 4,33 --