Analiza futures na WIG20 - przed otwarciem
Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj kilka punktów powyżej środowej ceny odniesienia.
05.12.2008 08:35
Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj kilka punktów powyżej środowej ceny odniesienia. Niedźwiedzie, za sprawą pogarszających się kwotowań kontraktów na amerykańskie indeksy bardzo szybko przejęły jednak inicjatywę na rynku, sprowadzając wartość kontraktów do poziomu: 1685 pkt. Po raz kolejny zatem wzrost indeksów za oceanem nie przełożył się na poprawę porannych nastrojów graczy europejskich (w środę mieliśmy do czynienia z analogiczną sytuacją).
Kolejne fazy wczorajszej sesji pokazały jednak, że trudno było w dalszym ciągu porównywać jej przebieg do środowych notowań. Byki bowiem błyskawicznie opanowały sytuację, inicjując silny ruch cenowy. W swoim porannym komentarzu online sugerowałem możliwość zaistnienia takiego właśnie scenariusza eksponując znaczenie górnej linii Pitchforka (skonstruowanej na bazie wykresu 30-minutowego). Po przełamaniu poziomu wytyczonego przez wspomnianą median line rynek kontraktów rzeczywiście umocnił się, w następstwie czego bykom udało się niemalże przetestować zakres bariery podażowej: 1760 -1767 pkt. Jak mogliśmy się przekonać, mniej więcej w tym właśnie rejonie cenowym doszło do uformowania się krótkoterminowego szczytu.
Kolejne fazy czwartkowej sesji przebiegły na kreśleniu konsolidacji, z której ostatecznie nastąpiło wybicie dołem. Niedźwiedzie zaatakowały bowiem z dość dużą determinacją, niwelując praktycznie cały przedpołudniowy ruch wzrostowy. Po 14.30, kiedy to na rynek spłynęły nieco lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy, nastąpił jednak przełom. Byki ponownie przejęły inicjatywę na parkiecie, inicjując silny ruch cenowy. Gdy dodatkowo okazało się, że Amerykanie nie podzielają pesymizmu graczy europejskich, na GPW zapanowało całkowite szaleństwo zakupowe. Ostatecznie zamknięcie kontraktów wypadło na poziomie: 1773 pkt., co stanowiło ponad czteroprocentowy wzrost ich wartości w stosunku do środowej ceny odniesienia.
Kluczową barierą podażową na wykresie FW20Z08 nadal pozostaje zakres: 1805 - 1813 pkt. W końcowym fragmencie wczorajszej sesji bykom udało się wykreować silny ruch cenowy w następstwie czego kontrakty zbliżyły się dość mocno do w/w przedziału cenowego (naruszając przy okazji intradayowy obszar oporu: 1760 - 1767 pkt.). Przełamanie poziomu 1813 pkt. powinno jeszcze bardziej umocnić stronę popytową. Wydaje się, że tego typu wybicie można by z powodzeniem potraktować jako sygnał kupna. Problemem jest oczywiście w tej chwili pewna niestabilność nastrojów objawiająca się występowaniem nagłych, często całkowicie przeciwstawnych ruchów cenowych. Tak więc niezmiennie mamy na rynku do czynienia z fazą konsolidacji i w związku z tym musimy zdawać sobie sprawę z tego, że takie właśnie okresy na rynku charakteryzują się często zupełnie przypadkowymi i trudno przewidywalnymi zachowaniami inwestorów.
W tej chwili zwracałbym baczną uwagę na strefę wsparcia przebiegającą w zakresie: 1710 - 1715 pkt. Koncentrują się tutaj dwa krótkoterminowe zniesienia wewnętrzne zbudowane przy pomocy współczynników 0.382 i 0.618 pkt. Kilka punktów poniżej poziomu: 1710 pkt. ustawiłbym swoje zlecenie zabezpieczające, gdybym posiadał w tej chwili długie pozycje. Zanegowanie bowiem węzła DiNapolego stanowi często wiarygodną informację o słabości bądź silne rynku. Jeśli zatem niedźwiedziom udałoby się doprowadzić do zanegowania tak określonego pułapu cenowego, rozważyłbym wówczas otwarcie krótkich pozycji.
Jak widać na przedstawionym wykresie kontrakty naruszyły wczoraj w niewielkim stopniu wewnętrzną linię trendu (kolor czerwony). Ta linia funkcjonuje naturalnie jako bariera podażowa. Jeśli dzisiaj nastąpi tutaj atak podaży i notowania kontraktów ponownie zaczną przebiegać poniżej jej poziomu, nie można wykluczyć, że niedźwiedziom uda się wówczas rzeczywiście wygenerować nieco silniejszy ruch cenowy. Tak jak podkreślałem wcześniej, zwróciłbym w takim przypadku uwagę na znany nam już zakres cenowy: 1710 - 1715 pkt., gdzie spodziewam się jednak sporej presji popytowej.
Paweł Danielewicz
analityk
Dom Maklerski BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |