Analiza futures na WIG20 - przed otwarciem
Cena otwarcia uplasowała się wczoraj cztery punkty poniżej poniedziałkowego zamknięcia.
Cena otwarcia uplasowała się wczoraj cztery punkty poniżej poniedziałkowego zamknięcia. Korekcyjny charakter sesji za oceanem przyhamował bowiem nieco entuzjazm strony popytowej. Okazało się jednak, że byki bardzo szybko odzyskały „poniedziałkową formę”, nie pozwalając niedźwiedziom przejąć choćby na moment inicjatywy na parkiecie.
Konsekwencją takiej właśnie postawy kupujących było sukcesywne zdobywanie kolejnych półek cenowych. Warto nadmienić, że zainicjowanemu ruchowi cenowemu towarzyszyły także wzrosty na wiodących parkietach europejskich. Najpilniej obserwowanym z nich pozostaje niezmiennie rynek niemiecki, gdzie doszło wczoraj do naruszenia niezwykle ważnej zapory podażowej: 5010 – 5030 pkt. (mam tutaj oczywiście na myśli DAX-a). W przypadku marcowej serii kontraktów FW20H09 analogiczna strefa oporu rozciągała się w zakresie: 1900 – 1910 pkt. Po niespełna godzinnej walce, notowania kontraktów „przeniosły” się powyżej poziomu: 1910 pkt., co wygenerowało tak naprawdę kolejny sygnał kupna. Warto także wspomnieć, że dość zauważalnie w stosunku do poniedziałkowej sesji wzrósł również wolumen obrotu na rynku kasowym.
W końcowej fazie notowań byki nie były już jednak w stanie powstrzymać niedźwiedzi przed „zorganizowaniem” niewielkiego ruchu spadkowego. Czynnikiem wywołującym falę przeceny okazał się niestabilny początek notowań za oceanem. Silne otwarcie przemieniło się tam bowiem bardzo szybko w korektę spadkową, a to z kolei uaktywniło podaż na naszym rynku.
Ostatecznie zamknięcie marcowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie: 1908 pkt., co stanowiło wzrost ich wartości o 1.54% w stosunku do poniedziałkowej ceny odniesienia.
Obecny układ fal ruchu wzrostowego, zainicjowanego 27 października 2008 roku, coraz wyraźniej przybiera kształt klasycznej formacji ABCD. Jak widać na wykresie, zarówno fala BC, jak i CD składają się z pięciu podfal, co w znaczący sposób uwiarygodnia tę strukturę. Formacja ma generalnie wymiar spadkowy, choć trudno jeszcze na tym etapie stwierdzić, w którym momencie dojdzie do przesilenia rynkowego i powrotu niedźwiedzi na nasz parkiet. W tym kontekście chciałbym zwrócić uwagę na obszar wsparcia: 1856 – 1860 pkt. Wychodzę bowiem z założenia, że jeśli ruch wzrostowy ma mieć jeszcze swoją kontynuację, w/w strefa nie powinna ulec przełamaniu. Warto nadmienić, iż dochodzi tutaj do ścisłej koncentracji aż czterech zniesień wewnętrznych Fibonacciego i jednej projekcji cenowej. Wymieniony przedział odznacza się zatem sporą wiarygodnością. Kilka punktów poniżej poziomu: 1856 pkt. umiejscowiłbym zatem swoje zlecenie zabezpieczające i w przypadku przełamania tak określonego pułapu cenowego, zamknął wszystkie
długie pozycje (w zależności od sytuacji zewnętrznej, charakteru ruchu spadkowego i sytuacji technicznej indeksu WIG 20, rozważyłbym również sprzedaż FW20H09).
Obniżyłbym zatem poziom zlecenia stop w stosunku do sugestii zawartej we wczorajszym, końcowym komentarzu online (sugerowałem w nim przedział cenowy: 1885 – 1887 pkt.). Nie da się jednak ukryć, że wymieniony przed momentem zakres wsparcia również odznacza się sporą wagą, dlatego z powodzeniem można posiłkować się nim w swoich analizach.
Warto nadmienić, że końcowa faza wczorajszej sesji „wprowadziła” pewną niejednoznaczność w kontekście aktualnej oceny sytuacji technicznej kontraktów. Nie tak bowiem powinno wyglądać przełamanie ważnej strefy oporu Fibonacciego: 1900 – 1910 pkt. (w tej chwili mamy tak naprawdę do czynienia z jedynie silnym naruszeniem wymienionego przedziału). Jeśli zatem kolejne ataki byków nie zrobią specjalnego wrażenia na sprzedających i notowania FW20H09 będą konsekwentnie przebiegać poniżej poziomu: 1900 pkt., to taką okoliczność potraktowałbym jako wstępny sygnał słabości rynku, przekładający się na możliwość przetestowania znanej nam już zapory popytowej: 1856 – 1860 pkt.
W przypadku kontynuacji ruchu wzrostowego, zwróciłbym na pewno uwagę na zakres: 1965 – 1973 pkt. (spełniona jest tutaj zależność: AB = CD), a w dalszej kolejności na kluczową według mnie w tej chwili barierę podażową: 2000 – 2007 pkt. W tym ostatnim przedziale występuje między innymi zniesienie 113% fali BC, które w połączeniu z innymi projekcjami i zniesieniami tworzy bardzo interesującą i wiarygodną strefę oporu. Tutaj zatem spodziewam się silnego ataku podaży, choć bezwzględnie zwracałbym również baczną uwagę na zakres: 1965 – 1973 pkt.
Paweł Danielewicz
analityk
Dom Maklerski BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |