Anielskie wsparcie dla młodych biznesmenów

Niepewny rynek oraz brak doświadczenia są głównymi problemami młodych przedsiębiorców. Wielu absolwentów uczelni wyższych decyduje się jednak założyć własną działalność, gdyż nawet tytuł magistra nie daje im szansy na zatrudnienie. Z jakiej pomocy mogą skorzystać?

Anielskie wsparcie dla młodych biznesmenów
Źródło zdjęć: © materiały prasowe

30.12.2013 | aktual.: 30.12.2013 14:22

Fundusze dla młodych

Głównym problemem dla wielu młodych przedsiębiorców jest pozyskanie funduszy niezbędnych na rozwój własnej działalności. Wiadomo, że można skorzystać z pomocy Urzędów Pracy oraz z funduszy europejskich, jednak dostęp do nich wcale nie jest tak łatwy. Dlaczego? Formalności zajmują wiele czasu, a to dla młodego człowieka oznacza kolejne miesiące bez pracy i bez dochodów. Co gorsza, nigdy nie można mieć pewności, że biznesplan zostanie zaakceptowany przez osoby decydujące o rozdzielaniu środków finansowych. Często projekty nowatorskie zostają odrzucone jako zbyt ryzykowne lub zbyt innowacyjne.

Dla wielu młodych osób, dla których własna firma ma stać się pierwszą pracą, wielkim problemem jest też tzw. wkład własny. Często taki wkład to suma kilku tysięcy złotych, które dla świeżo upieczonego magistra są kwotą nie do zdobycia. Wiele osób rezygnuje też z funduszy ze względu na sztywne przepisy, które znacznie ograniczają elastyczność młodych przedsiębiorców i zmuszają ich do utrzymywania swej działalności w sztywnych ramach przez okres minimum 12 miesięcy. Gdzie zatem mogą szukać pomocy młodzi ludzie myślący o własnym biznesie? Wielu liczy na cud, inni – na anielską pomoc.

Anioły biznesu: bezcenna pomoc dla młodego przedsiębiorcy

Anielska pomoc nie musi pochodzić z nieba. Na młodych i ambitnych ludzi, którzy mają ciekawy pomysł i zapał do pracy, czekają prywatni inwestorzy, skłonni udzielić finansowego wsparcia niezbędnego do rozwoju działalności. Współpraca z nimi opiera się na prostych zasadach. Inwestorzy szukają obiecujących pomysłów, a w zamian za udział w późniejszych zyskach wykładają pieniądze niezbędne do rozpoczęcia działalności. W efekcie dla obu stron taka współpraca może okazać się niezwykle owocna. Jedynym problemem jest tu skojarzenie przedsiębiorcy z odpowiednim inwestorem. I to jednak staje się coraz łatwiejszym zadaniem, a to dzięki serwisom łączącym aniołów biznesu z przedsiębiorcami. Jednym z nich jest Symultana.org – portal znany m.in. z organizacji spotkań "W cztery oczy z inwestorem".

- Kierując się upodobaniami i szanując czas nas wszystkich, dopasowujemy pomysły do poszczególnych inwestorów, aby na rozmowę trafiały tylko te, które mają szansę wzbudzić zainteresowanie - mówi Norbert Poliński, ekspert ds. kontaktów z inwestorami z Symultana.org.

Taka forma szukania inwestora staje się w Polsce coraz popularniejsza. Aniołowie biznesu to nie tylko wsparcie finansowe oraz większa niż w przypadku państwowych dotacji elastyczność. To bezcenna pomoc, jaką doświadczeni biznesmeni mogą zaoferować wziętym pod swe skrzydła młodym ludziom. Przecież sukces firmy jest ważny dla obu stron, więc raczkujący biznes otaczany jest podwójną opieką.

Materiał powstał przy współpracy z portalem symultana.org.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)