Apel do premier Kopacz o restrykcyjne normy jakościowe węgla

Stowarzyszenie Krakowski Alarm Smogowy oraz Health and Environment Alliance (HEAL) w apelu do szefowej rządu wyraziły nadzieję, "że w pracach nad normami jakości węgla przeważy interes wszystkich Polaków, jakim jest poprawa jakości powietrza, a nie zyski kopalń, które sprzedają niskiej jakości węgiel do gospodarstw domowych".

Organizacje zaapelowały o wprowadzenie odpowiednio wymagających norm jakościowych oraz o przyjęcie rozwiązań prawnych, które umożliwią samorządom skuteczne działania dla poprawy jakości powietrza.

"Apelujemy o decyzje, które będą chronić zdrowie i życie mieszkańców naszego kraju. Ufamy, że Pani Premier jako lekarz dostrzeże wagę problemu oraz dramatyczną sytuację" - czytamy w liście do Ewy Kopacz.

Według autorów listu w toczącej się obecnie w Polsce dyskusji na temat wprowadzenia norm jakości dla węgla wiele mówi się o potencjalnych skutkach ekonomicznych takiego kroku dla polskich kopalń, zupełnie natomiast pomija się fakt, że wprowadzenie odpowiednich wymogów jakościowych dla węgla jest warunkiem koniecznym poprawy jakości powietrza i zdrowia publicznego w naszym kraju.

"W Polsce oddychamy najgorszym powietrzem w całej Unii Europejskiej" - czytamy w liście.

Przywołano w nim dane z Europejskiej Agencji Środowiskowej, z których wynika, że średnie roczne stężenia pyłu zawieszonego, czy rakotwórczego i mutagennego benzoalfapirenu znacznie przekraczają poziomy dopuszczalne przez prawo zarówno polskie, jak i unijne, oraz wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia.

"Jakość powietrza pogarsza się wyraźnie w sezonie grzewczym, a za 85 proc. emisji benzoalfapirenu odpowiada tzw. sektor komunalno-bytowy, czyli gospodarstwa domowe opalane głównie węglem, często bardzo niskiej jakości" - podkreślono.

Autorzy listu alarmują, że brudne powietrze jest w Polsce przyczyną 45 tys. przedwczesnych zgonów rocznie, a zanieczyszczenie powietrza znacząco zwiększa zachorowalność na przeróżne schorzenia i dolegliwości

W czerwcu 2013 r. HEAL opublikowało raport, w którym koszty zdrowotne spalania w Polsce węgla tylko na potrzeby produkcji energii elektrycznej oszacowało na co najmniej 12,5 mld zł rocznie, ale być może nawet 34 mld zł.

Normy jakościowe dla węgla ma wprowadzić rozporządzenie ministra gospodarki do nowelizacja ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Nowelizacja wchodzi w życie 14 listopada, jak poinformowało w czwartek PAP ministerstwo gospodarki, prace nad aktami wykonawczymi do ustawy trwają i zostaną one wprowadzone niezwłocznie po wejściu ustawy w życie.

Ustawa była jednym z pomysłów rządu na poprawę sytuacji w polskim górnictwie. Początkowo mówiono, że jej zadaniem ma być ograniczenie importu taniego węgla niskiej jakości z Rosji. Rosyjski węgiel nie ma jednak problemu ze spełnieniem norm jakościowych. Problemami okazały się natomiast forma jego przywozu - jako tzw. niesort czyli mieszanina różnych grubości oraz oszustwa z deklarowaną przy przywozie klasą jakości.

Dlatego w czasie prac nad ustawą przedstawiciele ministerstwa gospodarki wielokrotnie deklarowali, że głównym jej zadaniem jest ograniczeniem importu i podaży węgla niskiej jakości. Podkreślali też, że zawarte w rozporządzeniu normy muszą być przygotowane wyjątkowo starannie, by jednocześnie nie zaszkodziły polskim kopalniom.(PAP)

(Planujemy kontynuację tematu)