Aprecjacja PLN bardziej prawdopodobna niż dalsze osłabienie - wiceprezes NBP

27.10.Warszawa (PAP) - Koszty wynikające z pobytu złotego w
mechanizmie ERM2 związane byłyby z koniecznością interwencji
mającej zahamować zbyt gwałtowną deprecjację waluty....

27.10.Warszawa (PAP) - Koszty wynikające z pobytu złotego w mechanizmie ERM2 związane byłyby z koniecznością interwencji mającej zahamować zbyt gwałtowną deprecjację waluty. Większe jest jednak prawdopodobieństwo ponownej aprecjacji złotego niż dalszego jego osłabienia - uważa Witold Koziński, wiceprezes Narodowego Banku Polskiego.

"Koszt rozumiany jako uszczuplenie rezerw dewizowych NBP ponosilibyśmy w przypadku interwencji mającej zahamować zbyt gwałtowną deprecjację złotego. Trudno precyzyjnie oszacować tego typu koszt. Zasób użytych rezerw zależałby od konkretnej sytuacji. Spodziewam się jednak, że większe jest prawdopodobieństwo ponownego umacniania się złotego niż dalszej jego dewaluacji" - powiedział Koziński w wywiadzie dla serwisu NBPnews.

"Takie były też doświadczenia Słowacji, która przyjmie euro za kilka tygodni. Tam bank centralny zmuszony był do interwencji dla powstrzymania nadmiernej aprecjacji korony, ale to nie przynosiło powodzenia i aż dwa razy w porozumieniu z Komisją Europejską i EBC przesuwano w dół korytarz, w jakim znowu mógł poruszać się kurs korony" - dodał.

To zdaniem Kozińskiego wskazuje, jak ważny jest właściwy wybór kursu równowagi, tzw. kursu centralnego.

"Tego wyboru lepiej oczywiście dokonywać, gdy otoczenie jest w miarę stabilne. Pozostaje pytanie, czy znaczne wzmocnienie kursu złotego, tak jak stało się to w przypadku Słowacji, służyłoby polskiej gospodarce i jej konkurencyjności już po wejściu do strefy euro. Czy nie ucierpiałby polski eksport? Inaczej mówiąc, gospodarka powinna być w stanie reagować na tyle elastycznie, aby mogła szybko dostosować się do aprecjacji złotego. W warunkach niepewności na rynkach, spowolnienia wzrostu gospodarczego, elastyczność gospodarki pod tym względem maleje. To są - najogólniej mówiąc - poważne dylematy, przed jakimi stoi bank centralny w procesie przygotowywania Polski do nieuchronnego członkostwa Polski w strefie euro" - powiedział.

Koziński poinformował, że do 10 grudnia projekt raportu NBP nt. pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Gospodarczej i Walutowej przedstawiony zostanie zarządowi NBP i Radzie Polityki Pieniężnej. Po uwzględnieniu ich uwag, trafi do opinii publicznej.

ZAOSTRZENIE KRYTERIÓW PRZYZNAWANIA KREDYTÓW PODMIOTOM GOSPODARCZYM MOŻE OBNIŻYĆ TEMPO ICH WZROSTU W 09

Wiceprezes zwraca uwagę, że dane statystyczne nie wskazują obecnie na ograniczenie akcji kredytowej dla podmiotów gospodarczych, jednak jeśli trend do zaostrzenia kryteriów udzielania kredytów utrzyma się, w przyszłym roku należy spodziewać się spowolnienia tempa ich wzrostu.

"Na razie dane statystyczne nie wskazują na wycofywanie kredytu dla podmiotów gospodarczych. W lipcu tego roku stan ich zadłużenia w bankach wynosił ok. 193 mld zł, w sierpniu 199,5, we wrześniu niemal 203 mld, a w październiku ponad 209 mld zł. Zarazem jednak z naszego ostatniego, cokwartalnego badania dotyczącego polityki kredytowej banków wynika, że zamierzają one zaostrzyć kryteria udzielania kredytów" - powiedział.

"Jeśli - jak można przypuszczać - ten trend do wyraźnego usztywnienia polityki kredytowej utrzyma się i w następnym kwartale, to rzeczywiście w przyszłym roku możemy mieć duże spowolnienie tempa wzrostu kredytów" - powiedział.

Koziński sceptycznie odniósł się do ewentualnej możliwości gwarantowania przez NBP rozliczeń międzybankowych.

"Osobiście mam chłodny stosunek do tych pomysłów. Jest to wołanie, aby NBP przejmował dużą część ryzyka transakcji na prywatnym przecież rynku, aby dokonać czegoś w rodzaju nacjonalizacji tego rynku" - powiedział.

"Tymczasem wiadomo, że duża grupa banków ma wciąż spore poduszki płynnościowe. Banki w Polsce nie mają także problemu tzw. zagrożonych kredytów, ich wskaźnik oscylujący w granicach 5 proc. jest zdecydowanie niższy niż w wielu innych krajach. Dlatego aktywizujemy rynek międzybankowy innymi sposobami, opisanymi w +Pakiecie zaufania+, łącznie z sięganiem po pożyczki w innych bankach centralnych. Niedawne porozumienia z centralnym bankiem Szwajcarii i z Europejskim Bankiem Centralnym przynoszą już konkretne efekty" - dodał.

jba/ gor/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków