17.03. Warszawa (PAP) - Backlog Asseco South Eastern Europe na 2011 r. ma wartość 39,2 mln euro, jest ponad 40 proc. wyższy r/r i spółka oczekuje w tym roku poprawy zarówno przychodów, jak i zysków. Wśród priorytetowych celów grupy jest wzrost sprzedaży produktów i usług własnych oraz zwiększenie udziału powtarzalnych przychodów w stosunku do kosztów stałych. Grupa jest gotowa do realizacji akwizycji średniej lub dużej spółki, ale raczej mało prawdopodobne, że stanie się to w 2011 r.
"Nasz backlog na ten rok ma obecnie wartość 39,2 mln euro w porównaniu do 27,5 mln euro rok temu, co oznacza 42-proc. wzrost i mogę powiedzieć, że z tym wskaźnikiem patrzymy na 2011 rok bardziej optymistycznie niż było to rok temu" - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Piotr Jeleński, prezes Asseco SEE.
"Niektórzy analitycy prognozują w tym roku dla grupy Asseco dwucyfrowe wzrosty wyników i nie jest tak, że my czujemy się niekomfortowo z tymi prognozami" - dodał.
Potrzymał, że około 30 proc. ubiegłorocznego zysku grupy będzie przeznaczone na wypłatę dywidendy. Spółka zamierza wypłacić 3,2 mln euro. Podobną kwotę otrzyma z dywidend od swoich spółek zależnych.
W 2010 r. Asseco SEE wypracowało 10,9 mln euro zysku netto przypadającego na akcjonariuszy spółki, 12,75 mln euro zysku operacyjnego i 112,46 mln euro przychodów.
Jeleński poinformował, że backlog na pierwszy kwartał ma wartość 13,2 mln euro w porównaniu do 11 mln euro rok wcześniej.
W jego ocenie potencjalne pozytywne czynniki, jakie będą oddziaływały na wyniki grupy w 2011 r., to m.in. spodziewane lekkie ożywienie w gospodarce Rumunii i Chorwacji w stosunku do 2010 r., zwiększenie wykorzystania środków UE w Rumunii, które przełoży się na uruchomienie przetargów publicznych oraz odmrożenie budżetów w instytucjach finansowych.
Potencjalnie negatywne czynniki to wysokie zadłużenie budżetowe krajów bałkańskich, nacisk na oszczędności wśród firm sektora prywatnego po ostatnim kryzysie oraz prognozy umiarkowanego wzrostu PKB na niektórych rynkach działalności.
Przedstawiciele spółki wśród priorytetowych celów grupy wymienili wzrost sprzedaży oprogramowania i usług własnych oraz zwiększenie bezpieczeństwa biznesowego grupy.
"W ubiegłym roku ze sprzedaży oprogramowania i usług własnych uzyskaliśmy 160,2 mln zł i chcemy to znacząco zwiększyć. Planujemy też poprawić bezpieczeństwo biznesowe poprzez zwiększenie pokrycia przychodami powtarzalnymi. Obecnie stanowią one 50 proc. kosztów stałych, a docelowo pokrycie ma wynosić 100 proc." - powiedział prezes.
W ocenie Jeleńskiego Asseco SEE jest gotowe na akwizycję średniej lub dużej spółki.
"Jesteśmy gotowi do takiego przejęcie i jeśli pojawi się spółka, która wzbogaci nasze kompetencje, lub dzięki której pozyskamy znaczący nowy rynek, to będziemy w stanie ją zrealizować w ciągu około czterech - pięciu miesięcy. Nie prowadzimy obecnie jednak żadnych zaawansowanych rozmów" - powiedział Jeleński.
"Nie spodziewam się, żebyśmy w tym roku sfinalizowali jakąś dużą akwizycję" - dodał.
Poinformował też, że Asseco zrezygnowało z akwizycji małej spółki na Słowenii (około 0,2 mln euro zysku).
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Asseco SEE ciągle planuje wykup udziałów mniejszościowych w innej spółce joint-venture na Słowenii.
Potencjalna dużą akwizycją spółka planuje zrealizować wykorzystując posiadaną linię kredytową w EBOiR.(PAP)
gsu/ jtt/
