Backlog Asseco BS wynosi 55 proc. łącznej sprzedaży za 2010 roku (opis)

10.03. Warszawa (PAP) - Backlog Asseco Business Solutions wynosił na początku 2011 roku 55 proc. łącznej sprzedaży za 2010 roku, kiedy sięgnęła ona 169 mln zł. Spółka liczy na utrzymanie w 2011 r. poziomów rentowności z 2010 r. Asseco BS nie rezygnuje z planów akwizycyjnych i obecnie rozmawia z dwiema niewielkimi spółkami - poinformowali na czwartkowej konferencji prasowej przedstawiciele spółki.

"Na początku roku nasz backlog w systemach ERP miał wartość 81,2 mln zł, a w outsourcingu 10,7 mln zł, czyli łączny backlog wynosił 55 proc. sprzedaży za 2010 rok. Teraz backlog jest wyższy" - powiedział członek zarządu Asseco BS, Mariusz Lizon.

"Przed rokiem było to 77,4 mln zł w ERP i 14,4 mln zł outsourcingu" - dodał.

Asseco BS w 2010 r. zwiększyło zysk netto do 30,09 mln zł z 22,43 mln zł rok wcześniej. Zysk operacyjny w minionym roku wzrósł do 35,76 mln zł z 26,76 mln zł, a przychody do 168,6 mln zł z 156,2 mln zł. Za 146,16 mln zł sprzedaży w minionym roku odpowiadały systemy ERP, a za 15,57 mln zł outsourcing. Sprzedaż pozostałych rozwiązań dała 6,86 mln zł.

Na koniec 2010 r. Asseco BS miało z ponad 700 klientami podpisane umowy utrzymaniowe, co w ocenie przedstawicieli spółki przekłada się na dużą stabilizację działalności.

Wzrost rentowności spółki w 2010 r. wynikał ze wzrostu sprzedaży m.in. tzw. systemów pudełkowych (efekt m.in. zmiany stawki VAT), która nie wiązała się ze wzrostem kosztów sprzedaży.

Prezes Asseco BS Romuald Rutkowski poinformował, że pozytywnie ocenia koniunkturę w branży i perspektywy spółki.

"Jest dobrze. Nasi klienci mają pieniądze i podpisują umowy. Jak firma jest coraz większa, to trudno utrzymywać wysoką dynamikę wzrostu. Myślę, że jak w tym roku powtórzymy ubiegłoroczny wynik, to też będzie dobre osiągnięcie. Przypomnę, że my zwykle podajemy konserwatywne założenie i realizujemy bardziej ambitne budżety" - powiedział.

W ocenie Lizona spółka jest w stanie utrzymać w 2011 r. poziomy rentowności.

"Będziemy walczyć o utrzymanie rentowności i szanse są duże. W mojej ocenie szanse na dalszą poprawę wskaźników rentowności, które są już bardzo wysokie, są raczej małe" - powiedział.

Asseco BS od dłuższego czasu pracuje nad akwizycjami. Przedstawiciele spółki przyznają jednak, że nie jest łatwo znaleźć podmiot, który spełni ich oczekiwania.

"Poszukujemy takich firm, które wzbogacą nas o komplementarne rozwiązania. Szukamy firm zdrowych, które mają uporządkowaną działalności, a sprzedający mają racjonalne oczekiwania. W ubiegłym roku przeanalizowaliśmy ponad 20 spółek, w jednym przypadku rozmowy były bliskie finalizacji" - powiedział Rutkowski.

"Obecnie prowadzimy rozmowy z dwiema niewielkimi spółkami. Każda z nich zatrudnia kilka - kilkanaście osób" - dodał.

Na koniec 2010 r. Asseco BS miało 59,35 mln zł wolnych środków. Z wypowiedzi przedstawicieli spółki wynika, że nawet cały ubiegłoroczny zysk, czyli 30 mln zł, mógłby trafić na wypłatę dywidendy. (PAP)

gsu/ asa/