WAŻNE
TERAZ

Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami

Banki sprawdzają klientów na portalach społecznościowych

Skąd bank dowiedział się, ile masz dzieci, skoro we wniosku o kredyt hipoteczny nie podałeś tej informacji? Prawdopodobnie przeczytał o tym na Naszej-klasie. Jednym ze sposobów weryfikacji wniosków kredytowych jest szukanie informacji o składających je osobach na portalach społecznościowych.

Ślady, które zostawiamy w sieci, mają dla banku znaczenie
Źródło zdjęć: © WP.PL

Wnioskując o kredyt, klient musi ujawnić bankowi wiele informacji na temat swojego życia prywatnego, które wpływają na domowy budżet (liczbę dzieci na utrzymaniu, wysokość alimentów, posiadanie samochodu). Ponieważ informacji o dzieciach w dowodzie osobistym brak - banki muszą opierać się na deklaracji klientów. Ci jednak, wiedząc, że posiadanie dziecka, nawet dorosłego, ale jeszcze uczącego się, wpływa na ich zdolność kredytową (obniżając ją o kilkadziesiąt tysięcy), nie zawsze te dane podają. Dlatego większość banków weryfikuje uzyskane na podstawie wniosków kredytowych informacje. A portale społecznościowe są ich pełne! Użytkownicy masowo zamieszczają w sieci rodzinne zdjęcia, chwalą się zakupem nowego domu czy samochodu.

Jeśli na fotografii kredytobiorca widnieje z dwójką dzieci, a we wniosku kredytowym podał się za osobę bezdzietną - będzie miał problem. Bank posądzi o próbę oszustwa i odmówi kredytu. Czasami bank może wyciągnąć fałszywe wnioski, bo zdarza się, że banki odmawiają kredytu osobie bezdzietnej, która zamieściła zdjęcie... z siostrzeńcem czy bratankiem.

Jeśli bank doszuka się informacji o samochodzie, który też nie został wykazany we wniosku, może nie odmówi kredytu, ale zmniejszy jego wysokość. Dzieci, alimenty, samochód oznaczają dodatkowe wydatki, które ograniczają zdolność kredytową.

Banki nie przyznają się, że korzystają z nieformalnych źródeł, ale z doświadczeń doradców finansowych wynika, że analitycy kredytowi powszechnie przeglądają np. portal Nasza-klasa.pl.
Drugim ważnym źródłem informacji o kliencie jest jego rachunek bankowy i dokonywane za jego pośrednictwem płatności. Klient, który nie wykazuje dziecka we wniosku, a regularnie dokonuje zakupów w sklepach dziecięcych, płacąc kartą, może być posądzony o podanie nieprawdy. Zdarza się, że nawet jednorazowy zakup - na przykład prezentu dla siostrzeńca - może rodzić konsekwencje ze strony banku, który potraktuje to jako dowód posiadania dziecka.

Badając sytuację finansową klienta - banki korzystają też z baz danych, w których sprawdzają, jakie kredyty i pożyczki obecnie spłaca i czy robi to bez opóźnień.

Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok