Bańkowska: projekt o odwróconej hipotece dobry; brak regulacji ws. rent
Rządowy projekt ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym zawiera wiele dobrych rozwiązań - uważa posłanka SLD Anna Bańkowska. Jak oceniła, aktywność Sojuszu w tej sprawie zdopingowała rząd do działań. Wytknęła jednak ciągły brak regulacji ws. renty dożywotniej.
03.06.2014 09:25
Martwi mnie to, bo rząd równocześnie miał wprowadzić szereg rozwiązań dotyczących renty dożywotniej, nad którymi jest za mały nadzór w tym momencie, niedostateczna jest też piecza nad osobami, które zechcą skorzystać z tego rozwiązania - oceniła Bańkowska w rozmowie z PAP.
Posłanka Sojuszu wyraziła obawę, że firmy, które oferują rentę dożywotnią, "będą bardzo ekspansywne na rynku i wiele ludzi będzie myślało, że warto z nimi te umowy podpisywać", myląc rentę dożywotnią z odwróconym kredytem hipotecznym.
Sojusz zwraca uwagę, że wobec dotychczasowego braku regulacji obecnie funkcjonuje w Polsce tzw. umowa dożywocia oparta na kodeksie cywilnym, inaczej renta dożywotnia.
Polega ona na przeniesieniu prawa do nieruchomości na instytucję finansową w zamian za wypłacanie przez nią dożywotniej renty poprzedniemu właścicielowi nieruchomości oraz zapewnieniu prawa dożywotniego zamieszkania w niej. Podpisujący umowę o rentę dożywotnią, traci prawo własności do lokalu, budynku, czy do użytkowania wieczystego. Nad projektem dot. renty dożywotniej pracuje resort gospodarki.
Generalnie jednak Bańkowska oceniła pozytywnie rządowy projekt.
- Jest to dla mnie i moich kolegów z klubu powód do satysfakcji, że podnosząc ten problem ustawicznie - poprzez wiele interpelacji, zapytań, wystąpień w Sejmie, oraz składając własny projekt, zainicjowaliśmy ustawodawstwo rządowe w tym zakresie, co jest niezmiernie ważne - podkreśliła. Sojusz swój projekt złożył w Sejmie w kwietniu zeszłego roku.
Według posłanki SLD w propozycji rządowej "bardzo dobrze są rozwiązane sprawy" dotyczące tzw. dziedziczenia, czyli możliwość spłaty kwoty kredytu przez spadkobierców. Jeżeli nie będą oni w stanie sobie z tym poradzić, dostaną wypłatę różnicy pomiędzy wartością roszczenia banku, a wartością nieruchomości, gdy ta różnica jest dodatnia.
- Kolejna sprawa, która mi się podoba to to, że będzie możliwość zapoznania się przez dłuższy czas z propozycjami dotyczącymi tego odwróconego kredytu hipotecznego, i że będzie to jeden formularz, którego wszystkie banki będą używać, to jest bardzo ważna sprawa - zaznaczyła. Według projektu bank co najmniej na 7 dni przed zawarciem umowy będzie zobowiązany przekazać klientowi standardowy formularz informacyjny, szczegółowo opisujący oferowany kredyt.
Bańkowska zwróciła też uwagę, że projekt przewiduje "solidny nadzór Komisji Nadzoru Finansowego z szeregiem uprawnień, czyli gwarancją, że ci ludzie nie będą nabici w przysłowiową butelkę".
Zgodnie z projektem umowy kredytowe mają być zawierane przez banki, oddziały banków zagranicznych oraz instytucje kredytowe prowadzące działalność transgraniczną, czyli instytucje podlegające nadzorowi KNF lub organom nadzorczym w macierzystych krajach UE.