Bankructwo Amoma.com. Pośrednik rezerwacji hotelowej zostawił turystów z niczym

Przedstawiciele Amoma.com, ogłaszając bankructwo, polecili klientom sprawdzić aktualność rezerwacji. Choć komunikat pojawił się na stronie w sobotę, hotele anulują nawet te opłacone jeszcze w lipcu. - Zostałem z niczym - mówi Artur, który wybierał się z żoną do Nicei na rocznicę ślubu.

Klienci Amoma.com będą musieli się mocno natrudzić, by pieniądze odzyskać. Nie są jednak bez szans.
Źródło zdjęć: © WP.PL
Krzysztof Janoś

Nasz czytelnik dopiero przygotowuje się do wyjazdu, ale wielu podróżnych o plajcie Amoma.com dowiadywało się dopiero w hotelowej recepcji. Wszystko rozgrywa się tu bowiem błyskawicznie. Trudny do przełknięcia dla podróżnych komunikat pojawił się w sobotę.

Co ciekawe, serwis jako powód swego niepowodzenia wskazał nieuczciwe praktyki biznesowe stosowane przez witryny porównujące ceny. Amoma nie poczuwa się do odpowiedzialności za swoich klientów, którzy zostali bez dachu nad głową, często w obcym państwie i mieście.

Zobacz także: KGHM i PGE będą współpracować przy projektach fotowoltaicznych

Bankrut sugeruje tylko, by sprawdzić, czy rezerwacja została anulowana i - jeśli tak się stało - próbować odzyskać pieniądze od swojego banku lub z polisy ubezpieczenia podróżnego. Amoma.com pieniędzy klientom nie odda, bo... nie ma.

- Za 900 zł wykupiłem tam kartą kredytową noclegi dla mnie i żony. Planowaliśmy spędzić w Nicei 4 dni z okazji okrągłej rocznicy naszego ślubu. Mam nawet potwierdzenie od serwisu, że pieniądze dostali. Problem tylko w tym, że już dzwoniłem do hotelu i rezerwacja jest anulowana - mówi Artur z Konina.

Bank odda pieniądze?

Nasz czytelnik transakcję przeprowadził 27 lipca. Dlatego przez chwilę miał jeszcze nadzieję, że skoro wtedy serwis Amoma.com jeszcze funkcjonował, to wszystko będzie w porządku. Tak się jednak nie stało. - Mam to szczęście, że jestem jeszcze w Polsce i do wyjazdu zostało mi ponad 3 tygodnie. Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli iść do banku i w ramach tzw. chargeback próbować odzyskać pieniądze - mówi Artur.

Pytanie tylko, czy się uda. Przypomnijmy, chargeback - czyli obciążenie zwrotne - jest procedurą mającą chronić klienta banku płacącego kartą kredytową.

- Nie jest to jednak takie proste. Muszą być spełnione warunki, by wnioskować o zwrot pieniędzy. W tym przypadku tak jest, bo nie otrzymujemy tego, za co zapłaciliśmy. Trzeba to jednak udokumentować i co bardzo ważne, najpierw spróbować dochodzić swoich praw bezpośrednio od sprzedawcy. W banku na pewno poproszą nas o kopię reklamacji czy wysłanych maili do sprzedawcy - mówi Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander.

Bank rozjemca

Jak dodaje, nie ma tu znaczenia czy korzystaliśmy z karty Visa czy Mastercard. Przepisy są międzynarodowe i dotyczą wszystkich organizacji płatniczych, które mają na to specjalny fundusz. To nie są pieniądze konkretnego banku, choć z wnioskiem zwracamy się właśnie do niego, a nie bezpośrednio do operatora karty.

- Bank zbada sprawę też z drugiej strony. Występuje tu jako pośrednik i waży argumentacje każdej ze stron. Jeśli okaże się, że dowody są przekonujące i rzeczywiście zapłaciliśmy za coś, czego nie otrzymaliśmy, dostaniemy pieniądze z powrotem - mówi Sadowski.

Jakie są na to szanse? - Nie ma tu statystyk, ale docierają do nas informacje, że nie jest to łatwe. Proponuje jednak żeby próbować. Jeśli ma się dobre dokumenty i odpowiednią motywację, to zwykle uda się pieniądze odzyskać. Jednak to długotrwały proces - mówi Sadowski.

Od UOKiK dowiedzieliśmy się z kolei, że nie wpłynęła do tej pory żadna skarga na Amoma.com. - W dochodzeniu roszczeń może pomóc Europejskie Centrum Konsumenckie (ECK) - mówi Agnieszka Orlińska z UOKiK. Tam też udaliśmy się po informacje.

Pośrednik pośredników

W ECK również proponują zacząć od sprawdzenia rezerwacji. Być może przedsiębiorca zrealizował jednak pewne transakcje, dzięki czemu klienci będą mogli w hotelach zamieszkać.

- Mimo że firma jest zarejestrowana w Szwajcarii (Szwajcaria nie jest członkiem UE), ECK prowadziło sprawę przeciwko hotelowi, który nie zrealizował rezerwacji klienta wykonanej na Amoma.com. Hotel wyjaśnił, że nie otrzymał pieniędzy od pośrednika (inny niż Amoma.com) - mówi Katarzyna Słupek, rzecznik ECK.

Europejskiemu Centrum Konsumenckiemu udało się wtedy ustalić, że Amoma.com w celu dokonania rezerwacji skorzystał z usług kolejnego pośrednika zarejestrowanego w innym kraju UE, a środki wpłacone przez konsumenta, nie dotarły do hotelu.

- Mając na uwadze powyższe, nawet jeżeli hotel nie otrzymał pieniędzy za rezerwację klienta, być może będzie mógł udzielić innych cennych informacji, dzięki czemu uda się ustalić inny podmiot odpowiedzialny za daną transakcję. Jeżeli był zarejestrowany w kraju UE, o pomoc można się zwrócić do ECK Polska - radzi Słupek.

A co z ubezpieczeniem? Artur ma bilety lotnicze z wykupionym pakietem ubezpieczenia podróżnego. Czy w takiej sytuacji otrzyma jakiś zwrot kosztów? To nie jest tak proste. Wszystko zależy od polisy, ubezpieczyciela i warunków umowy.

- Nie możemy jednoznacznie stwierdzić, że konsumenci otrzymają pełny zwrot za rezerwację i lot. W tym przypadku należy sprawdzić, jaką ochronę obejmowało i na tej podstawie wyliczyć poniesioną szkodę - podsumowuje Katarzyna Słupek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat