Bardzo ważna umowa z Norwegią. Dodatkowy gaz popłynie do krajów UE 

Rząd Norwegii i Komisja Europejska uzgodniły w czwartek, że "poszerzą współpracę, aby zapewnić dodatkowe krótkoterminowe i długoterminowe dostawy norweskiego gazu - czytamy w czwartkowym komunikacie po spotkaniu wiceszefa KE Fransa Timmermansa, który jest odpowiedzialny za unijną politykę klimatyczną, i ministra energetyki Norwegii Terje Aaslanda.

Bardzo ważna umowa z Norwegią. Dodatkowy gaz popłynie do krajów UE Bardzo ważna umowa z Norwegią. Dodatkowy gaz popłynie do krajów UE
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  TOS

Timmermans, minister Aasland i komisarz UE ds. energii Kadri Simson podpisali wspólnie oświadczenie, zgodnie z którym sprzedaż norweskiego gazu do Unii Europejskiej w 2022 roku może wzrosnąć o 8 proc., do 122 mld metrów sześciennych.

Duże dostawy z Norwegii na dłużej

Opublikowany po spotkaniu komunikat głosi też, że Norwegia pozostanie ważnym dostawcą gazu dla Europy jeszcze po 2030 roku, a Unia popiera jej plan zwiększenia eksploatacji złóż ropy i gazu, przy jednoczesnym założeniu, że popyt na gaz spadnie w UE do roku 2030 o 30 proc.

Reuters przypomina, że UE importuje około jednej piątek zużywanego przez nią gazu z Norwegii, z kolei przed rosyjską inwazją na Ukrainę 40 proc. surowca sprowadzanego do Unii pochodziło z Rosji. W ostatnich miesiącach ta wartość jednak spada.

Czekają nas zimne kaloryfery? "Ciepłownictwo jest w trudnej sytuacji. Firmy będą bankrutować"

Wcześniej w czwartek Timmermans poinformował, że odcięcie dostaw gazu przez Rosję dotknęło 12 państw członkowskich Unii Europejskiej, w tym Polskę, Francję, Włochy, Holandię i Finlandię. Dodał, że dziesięć spośród nich wystosowało "wczesne ostrzeżenie" dotyczące dostaw gazu - pierwszy z trzech poziomów oceny ryzyka ujętych w unijnej strategii bezpieczeństwa energetycznego.

Kraje UE są zobowiązane do posiadania planów podzielonych na trzy poziomy ryzyka określających zagrożenie przerwania dostaw energii.

Jesteśmy na "wojnie energetycznej" z Rosją

- Nie mamy do czynienia po prostu z kryzysem energetycznym. Jesteśmy na wojnie - mówił w środę Piotr Naimski, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej. - Energia jest używana jako broń przez Rosjan przeciwko nam, przeciwko krajom europejskim i to dotyka nas w sposób globalny - przekonywał podczas konferencji US-EU Future and Defense Forum w Waszyngtonie.

- Jeśli dyskutujemy o sankcjach, kontrsankcjach czy potencjalnych ograniczeniach cen źródeł energii, mówimy o rozwiązaniach wojennych - komentował pełnomocnik rządu. Dodał, że w podejściu do obecnego kryzysu Zachód powinien zająć się przede wszystkim rozwiązaniem najpilniejszych, krótkoterminowych problemów, takich jak globalna produkcja ropy naftowej, by obniżyć jej ceny. Dopiero w drugiej kolejności powinien zaś pochylić się nad problemami w dłuższej perspektywie, takimi jak zielona transformacja energetyczna.

Zdaniem Naimskiego obecny kryzys może być przez przyszłych historyków nazwany "drugą zimną wojną". Pełnomocnik polskiego rządu podkreślił też, że w tej chwili państwa i firmy europejskie prowadzą między sobą intensywną konkurencję m.in. o dostawy gazu LNG i potrzebny jest "wielki wysiłek" i dodatkowe dyskusje w gronie państw UE, by zrównoważyć tę konkurencję z solidarnym podejściem uwzględniającym interesy wszystkich.

Naimski powiedział z kolei, że dzięki podjętym inwestycjom m.in. w instalacje LNG i projekt Baltic Pipe Polska będzie w stanie przetrwać bez rosyjskiego gazu.

Przypomnijmy, Baltic Pipe to nowy gazociąg z Norwegii przez Danię do Polski, który ma być gotowy jesienią tego roku. Docelowo Polska chce importować rocznie z tego kierunku około 10 mld metrów sześciennych gazu, czyli niemal połowę naszego rocznego zapotrzebowania.

Wybrane dla Ciebie

Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych