Batalia o podwyżkę - raport z ankiety.

Każdy, kto kiedykolwiek pracował przez dłuższy okres w jednym miejscu pracy - wie, jak ważnym czynnikiem jest regularna podwyżka pensji.

Batalia o podwyżkę - raport z ankiety.

03.11.2006 | aktual.: 10.11.2006 15:39

Przeprowadzony przez nas sondaż jest dowodem, że zdecydowana większość pracujących nie sygnalizuje pracodawcom potrzeby zwiększenia wynagrodzenia. Prawie 80% ankietowanych spośród 4430 osób nie prosi o podwyżkę! Powodem, dla którego nie robi tego najliczniejsza grupa głosujących, bo aż 44% - jest zasada, w myśl której pracodawca sam decyduje o podwyższeniu wynagrodzenia (zobacz wyniki).

35% biorących udział w sondażu osób nie prosi o podwyżkę z obawy o utratę pracy. Stanowi to wyjątkowo przykre potwierdzenie podejrzeń, że działanie mające na celu poprawę własnej sytuacji zawodowej, może doprowadzić do drastycznego jej pogorszenia. Smutnym jest też fakt, że takim podejściem, sami przyzwyczajamy pracodawców do traktowania petycji o podwyżkę jako coś rzadkiego, mało ważnego - a nawet - zuchwałego.

Pozostali respondenci *proszą o podwyżkę - ich liczba jest jednak bardzo niska *w porównaniu do tych, którzy unikają konfrontacji z pracodawcą w interesującej nas kwestii. 8% domaga się zwiększenia wynagrodzenia raz do roku, 7% - raz na pół roku, a jedynie 6% - raz na kilka lat.

Miejmy jednak nadzieję, że na polskim rynku pracy nareszcie nastąpi poprawa sytuacji pracownika i wraz z pojawieniem się szacunku pracodawcy, zniknie obawa utraty pracy z tak oczywistego powodu, jak przedłożenie prośby o podwyżkę.


Każdy, kto kiedykolwiek pracował przez dłuższy okres w jednym miejscu pracy - wie, jak ważnym czynnikiem jest regularna podwyżka pensji. Jest ona nie tylko potwierdzeniem efektywności naszych starań i uznania pracodawcy, ale również powinna być odpowiedzią na inflacyjny wzrost kosztów utrzymania i cen na rynku krajowym.

Niejednokrotnie zdarza się tak, że w początkowym etapie zatrudnienia , pracownicy zarabiają głęboko zaniżone sumy - jest to wynikiem wstępnych warunków, ustalonych w trakcie rozmów kwalifikacyjnych. Innymi słowy, jest to swojego rodzaju forma "zniżkowej promocji", jakiej nowo zatrudniony udziela pracodawcy. Dzięki takim warunkom ma się większe szanse uzyskania etatu w firmie - niestety, w wielu przypadkach owe warunki są właśnie powodem, dla którego pracownik został zatrudniony.

Po upływie okresu próbnego, pracodawca zmienia warunki umowy z pracownikiem, bądź też następuje to na prośbę zatrudnionego. Jest to zasada ogólnie przyjęta - choć często zdarza się tak, że prośba o podwyżkę jest postrzegana przez szefostwo jako kwestia wysoce dla firmy niedogodna i - o ile pracownik nie przedstawi swoich racji w tej sprawie wystarczająco stanowczo - przez długi czas może być odrzucana bądź ignorowana przez zarządzających.

Wielu pracowników przyznaje się do regularnych petycji o podwyżkę - co pół roku, raz na rok lub też w jeszcze większych odstępach czasowych. Jest to szczególnie popularne zjawisko w kręgach pracowników „pełnoetatowych”, pracujących na warunkach umowy o pracę. Dla osób, które zostały zatrudnione w oparciu o inną formę umowy - zlecenie lub umowę o dzieło - podwyżka jest sprawą o wiele bardziej skomplikowaną i ryzykowną. Pracodawca może zrezygnować z ich usług, jeżeli uzna, że mają zbyt wygórowaną cenę - skutkiem czego niejednokrotnie zdarza się, że usługodawcy czekają nawet kilka lat, zanim zdecydują się powiadomić usługobiorcę o zmianie warunków finansowych.

Oczywiście, w niektórych miejscach pracy *zwiększenie pensji jest kwestią zupełnie naturalną i oczekiwaną *- pracodawca sam przyznaje podwyżki, zaś pracownicy czekają na jego dyrektywy w tej sprawie. Jest to zapewne mniej stresujące od ciągłego ubiegania się o podwyższenie pensji, aczkolwiek może zdarzyć się i tak, że w przypadku, gdy osiągnięcia zawodowe zatrudnionego są mało spektakularne (co może wynikać np.: z charakteru jego pracy), zwierzchnik pominie go w przyznaniu gratyfikacji.

A jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii? Jak często prosicie o podwyżkę? Czy zdarzyło się Wam stawiać twarde warunki w związku ze zwiększeniem pensji? Jak reagują na Wasze roszczenia pracodawcy? Chcemy poznać Wasze zdanie!

Zobacz też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)