Budynki z bloczkami z konopi. Polscy naukowcy opracowali nowość
Naukowcy z Politechniki Lubelskiej opracowali innowacyjne bloczki konopne, które mogą być wykorzystywane w budownictwie. Uczelnia tłumaczy, że domy w nie wyposażone nie potrzebują dodatkowego ocieplenia i pochłaniają wilgoć. Rozwiązanie to zostało opatentowane.
Konopie są wykorzystywane w budownictwie od dłuższego czasu. Jednak, jak donosi PAP, nowe rozwiązanie naukowców z Politechniki Lubelskiej może zrewolucjonizować podejście do zrównoważonego budownictwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zaoszczędzisz w 2025 roku? Sonda o trendzie No Buy
Jak działają bloczki konopne? Innowacyjne rozwiązanie Polaków
Dr inż. Przemysław Brzyski z Politechniki Lubelskiej oraz przedsiębiorca i projektant mgr inż. Tomasz Bujnowski wraz z zespołem stworzyli nowatorskie bloczki ścienne z konopi.
Bloczki konopne składają się z paździerzy konopnych, które charakteryzują się wysoką porowatością. Jak wyjaśnił dr inż. Brzyski, około 80 proc. objętości paździerzy to powietrze, co zapewnia doskonałe właściwości termoizolacyjne. Dzięki temu budynki z tych bloczków nie wymagają dodatkowego ocieplenia, a także efektywnie regulują wilgotność wewnątrz pomieszczeń.
Dodatkowo bloczki te pochłaniają nadmiar wilgoci, co czyni je idealnym rozwiązaniem dla zrównoważonego budownictwa.
Uczelnia wyjaśnia w komunikacie, że bloczek konopny ma wymiary 60 cm x 40 cm x 24 cm i składa się z trzech warstw. Dwie zewnętrzne mają zapewniać wytrzymałość, sztywność i odporność na czynniki zewnętrzne. Z kolei środkowa część (o grubości 29 cm) jest lekką mieszanką o wysokich właściwościach termoizolacyjnych.
Kluczowym elementem technologii jest zastosowanie spoiwa magnezowego zamiast tradycyjnego wapiennego. To połączenie pozwala na uzyskanie lekkiego bloczka o wysokich parametrach termoizolacyjnych.
Bloczki konopne pochłaniają CO2
Politechnika Lubelska zwraca uwagę na ekologiczny aspekt rozwiązania.
"Konopie przemysłowe w czasie wzrostu pochłaniają duże ilości dwutlenku węgla. Mamy tutaj do czynienia z ujemnym śladem węglowym. To oznacza, że w cyklu produkcji bloczka, ilość pochłoniętego i zmagazynowanego CO2 jest większa niż wyemitowanego" - wyjaśnił dr inż. Brzyski.
Tomasz Bujnowski, współtwórca projektu, zauważa, że rosnąca świadomość ekologiczna oraz zmieniające się regulacje prawne mogą zwiększyć popularność tego materiału. Niedaleko Lublina zbudowano już domek modelowy z takich bloczków, gdzie prowadzone są badania cieplne i wilgotnościowe.
Dom ogrzejemy bimber dzięki rozwiązaniu Polaków
Jednak to nie jedyne innowacyjne rozwiązanie opracowane w ostatnim czasie przez polskich naukowców. W lipcu 2024 r. informowaliśmy w WP Finanse, że specjaliści z Politechniki Warszawskiej opracowali prototyp urządzenia, które jest w stanie wytworzyć energię z dowolnego alkoholu np. bimbru.
Jest to ogniwo paliwowe typu Molten Carbonate e-Fuel Cell (MCeFC). Naukowcy cały czas pracują nad tą technologią, a docelowy sprzęt ma być wielkości pralki i pozwoli na ogrzanie np. domu jednorodzinnego.
