BCC ocenia rok działalności rządu

Nie jest oczywiście prawdą, jak podnoszą jego polityczni oponenci w i poza parlamentem, że ten rząd nic nie robi, nie realizuje obietnic wyborczych - zaznacza BCC - ale postęp zmian, zwłaszcza w gospodarce, jest istotnie zbyt wolny.

Za przyspieszeniem przemawiają przynajmniej trzy powody:

1. konieczność spełnienia przez nasz kraj fiskalnych i monetarnych kryteriów w Maastricht, które niesie za sobą radykalne posunięcia choćby w kwestii systemu emerytalnego
2. wykorzystanie koniunktury w Polsce, słabnącej na skutek kryzysu finansowego za granicą
3. trzecia od końca pozycja wśród najbiedniejszych krajów Unii Europejskiej

Do wszystkich opisanych w raporcie opóźnień i zaniechań, które rysują powyższą ocenę rządu, koalicja PO-PSL musi dodatkowo dołączyć w skali makro gospodarczej działania zmierzające do:

1. zmniejszenia długu publicznego
2. zmniejszenia deficytu budżetowego
3. głębokiej zmiany systemu emerytalnego
4. wprowadzenia wieku emerytalnego dla kobiet na poziomie 65 lat
5. działań proinwestycyjnych przygotowujących rynek pracy dla Polaków powracających z zagranicy

W skali przedsiębiorstwa powinna doprowadzić do:

1. obniżenia klina podatkowego
2. zmiany definicji kosztów uzyskania przychodów
3. zniesienia podatku Belki
4. zniesienia podwójnego opodatkowania zysków przedsiębiorcy (dywidendy)
5. wprowadzenia ustawowego systemu mediacyjnego jako antidotum na niewydolne sądownictwo gospodarcze

BCC zdaje sobie sprawę, jak często działania rządu natrafiają na opór machiny biurokratycznej, bojkot opozycji i zwyczajne niedouczenie lub złą wolę posłów. Podkreśla, że jednak to rząd wziął na swoje barki ciężar realizacji zadań, od których zależy nie tylko powodzenie przedsiębiorców i gospodarki, ale zagwarantowanie wyższego poziomu życia polskiego obywatela i lepsze umiejscowienie naszego kraju na europejskiej i światowej scenie.