Będzie kontrolowane bankructwo strefy euro?

Minister finansów Niemiec Wolfgang Schäuble opowiedział się za możliwością kontrolowanego bankructwa krajów strefy euro. Taką opinię minister wyraził w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Rheinische Post".

Będzie kontrolowane bankructwo strefy euro?
Źródło zdjęć: © AFP

04.05.2010 | aktual.: 04.05.2010 15:05

Wolfgang Schäuble powiedział, że w przyszłości należałoby w skrajnych przypadkach zapewnić krajom eurolandu możliwość kontrolowanego bankructwa bez narażania na konsekwencje całej strefy euro.

Powołał się na przykład pogrążonej w kryzysie Grecji, która uzgodniła z krajami strefy euro i Międzynarodowym Funduszem Walutowym program pomocy opiewający na 110 miliardów euro. Minister ostrzegł, że jeżeli Ateny nie będą realizować drastycznych oszczędności, do których się zobowiązały, kredyty zostaną wstrzymane, a Grecja znów stanie przed groźbą niewypłacalności.

Wolfgang Schäuble opowiedział się również za zaostrzeniem sankcji wobec krajów notorycznie naruszających zasady paktu stabilizacyjnego. Jego zdaniem, takie państwa mogłyby zostać pozbawiane na pewien czas dotacji z unijnego Funduszu Spójności, a także głosu w instytucjach europejskich.

Minister finansów Wolfgang Schäuble zapewnił po spotkaniu z szefami największych niemieckich instytucji finansowych, że banki są gotowe do pomocy Grecji. Według niego pomoc ta ma polegać na zabezpieczeniu już udzielonych Grekom kredytów i podtrzymaniu linii kredytowych dla greckich banków. Niemieckie banki zobowiązały się również do udzielenia Grecji dalszych pożyczek.

Prywatne banki mogą również wykupić część gwarantowanych przez rząd w Berlinie pożyczek państwowego banku rozwoju KfW. Zgodnie z przyjętą wczoraj przez rząd ustawą, bank ten ma udzielić Grecji kredytów w wysokości 22 miliardów 400 milionów euro w ciągu trzech lat. Tyle wyniesie udział Niemiec w pakiecie ratunkowym dla Grecji uzgodnionym przez kraje strefy euro i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, opiewającym łącznie na 110 miliardów euro.

Wolfgang Schäuble nie ujawnił, jak duży będzie wkład niemieckiego sektora bankowego w program ratunkowy dla Grecji. Niemieckie media nazywają go symbolicznym. Szef największego niemieckiego banku prywatnego Deutsche Bank Josef Ackermann podkreślił po spotkaniu z ministrem finansów, że nie ma alternatywy dla pomocy dla Grecji. Dodał, że także prywatne banki z innych krajów planują wsparcie pogrążonej w kryzysie greckiej gospodarki.

bankructwoniemcygrecja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)