Bez porozumienia pracodawców i związków w sprawie OFE
Pięć z siedmiu organizacji pracodawców i związków zawodowych Komisji Trójstronnej podpisało porozumienie o zmianach w OFE - bez BCC i OPZZ - poinformował Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan.
04.03.2011 | aktual.: 04.03.2011 18:26
Podczas piątkowego spotkania pracodawców i związków miało dojść do uzgodnienia wspólnego stanowiska wobec rządowego projektu zmian w systemie emerytalnym. Wspólne stanowisko przyjęły: NSZZ Solidarność, Forum Związków Zawodowych, Pracodawcy RP, PKPP Lewiatan i Związek Rzemiosła Polskiego.
Przedstawiciele tych pięciu organizacji chcą, by składka przekazywana OFE, po pierwszych trzech latach obniżenia - jak proponuje rząd do 2,3 proc. wróciła stopniowo do poziomu, który będzie gwarantował, że przyszłe emerytury nie obniżą się w porównaniu z obecnym systemem.
Według tych organizacji poziom gwarantujący, że emerytury nie będą niższe to 5 proc. składki przekazywanej do OFE. Taki poziom będzie wystarczający, jeśli Fundusze będą mogły więcej środków inwestować w akcje - obecnie 40 proc. otrzymywanej składki.
- Proponowany przez rząd powrót w 2016 r. do 3,5 proc. składki do OFE nie zapewni przyszłej emerytury na takim poziomie, jak w obecnym systemie - powiedział Mordasewicz. - Chcemy przynajmniej takiej części składki odkładanej w OFE, a nieoddawanej do ZUS na bieżące wypłaty emerytur, która nawet, jeśli nie zapewni wzrostu, to utrzyma emerytury na obecnym poziomie - dodał. - Przy 5 proc. składce możliwy jest też podział na subfundusze - zaznaczył.
Organizacje proponują też utworzenie dwóch subfunduszy w OFE - jednego mniejszego ryzyka i drugiego - bardziej ryzykownego. Fundusz z większym ryzykiem dawałby większe zyski, korzystać mogłyby z niego osoby na początku oszczędzania na emeryturę. Drugi - bardziej konserwatywny subfundusz, na którym zyski byłyby mniejsze - byłby dla tych, którzy zbliżają się do emerytury.
Mordasewicz zaznaczył, że porozumienie muszą zaakceptować jeszcze organa statutowe tych organizacji. - Liczymy, że oficjalne stanowiska będą gotowe przed wtorkową Radą Ministrów, która ma zająć się rządowym projektem zmian w systemie emerytalnym - powiedział ekspert. W piątek po południu zajął się nim Komitet Stały Rady Ministrów.
Zaś Zbigniew Żurek z BCC, organizacji, która nie przyjęła wspólnego stanowiska w sprawie OFE, podobnie jak OPZZ, tłumaczy, że BCC chce powrotu do obecnego poziomu składki, w wysokości 7,3 proc.
- Rozumiemy sytuację rządu, rozumiemy, że jest to trudna sytuacja, ale nie rozumiemy, dlaczego mamy się zgadzać na rozwiązania, do których nie mamy przekonania - powiedział Żurek.
Natomiast Andrzej Strębski z OPZZ powiedział, że związek nadal jest za ograniczeniem udziału składek przekazywanych w OFE do 4 proc. W ocenie Porozumienia taki poziom składki da możliwość funkcjonowania subfunduszy w ramach OFE.
OPZZ chce też, by środki na nowo powstającym koncie w ZUS były waloryzowane. - Takie rozwiązanie zapisano w projekcie rządowym, ale chcielibyśmy mieć gwarancje, że ta sytuacja nie zmieni się za kilka lat - mówił.
Mordasewicz podał także, że wśród uzgodnionych przez część strony społecznej KT rozwiązań są też: uchwalenie nie później, niż do połowy 2011 r. ustawy zwiększającej efektywność OFE i redukującej koszty systemu, a także utrzymanie dziedziczenia obu części składki - w OFE i na subkoncie w ZUS oraz waloryzacji obu części składki.
Pięć organizacji, które przyjęły wspólne stanowisko, chcą też ułatwień dla dobrowolnego oszczędzania na emeryturę w III filarze ubezpieczeń, utworzenia biura niezależnie oceniającego zadłużenie państwa i sytuację demograficzną oraz społecznej rady monitorującej funkcjonowanie rynku emerytur kapitałowych.
Mordasewicz podkreślił, że organizacje liczą na zaangażowanie prezydenta Bronisława Komorowskiego, by zagwarantował on trwałość wypracowanych przez rząd i stronę społeczną rozwiązań w sprawie zmian w systemie emerytalnym.
Obecnie, do OFE trafia 7,3 proc. składki emerytalnej. Rząd proponuje, by od 2011 r. do 2012 r. część przekazywana do OFE w gotówce stanowiła 2,3 proc., a na subkonto w ZUS 5 proc. W 2013 r. do OFE miałaby być przekazywane 2,8 proc., a do ZUS 4,5 proc., w 2014 r. 3,1 proc. - do ZUS 2,8 proc. W 2015 i 2016 r. byłoby to 3,3 proc. do OFE i 4 proc. do ZUS. Od 2017 ten poziom ma wynosić 3,5 proc. OFE i 3,8 proc. ZUS.