Bez przełomu - analiza futures na WIG20

Wracając jeszcze do przebiegu poniedziałkowej odsłony, warto wspomnieć o symetrycznej formacji ABCD na wykresie wygasającej już niedługo grudniowej serii kontraktów. Co prawda układ ma
w zasadzie wymiar jedynie intradayowy, ale formacja zadziałała prawidłowo i w konsekwencji kontrakty powróciły ponownie w okolice bariery popytowej: 2393 – 2396 pkt.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Pierwsze takty wczorajszej odsłony wskazywały, że ponownie może być ciężko z wykreowaniem stabilnego i wiarygodnego ruchu cenowego. Jak wiadomo w ostatnim okresie mamy do czynienia z coraz wyraźniejszym trendem bocznym, a specyfiką takiej tendencji jest to, że impulsy cenowe są relatywnie płytkie i rozwijają się naprzemiennie w przeciwnych kierunkach.

[ Wykres FW20Z1420 - skala dzienna

Obraz

]( http://finanse.wp.pl/isin,PL0GF0006239,notowania-podsumowanie.html )

Środowa sesja również wpisała się dość dobrze w taki właśnie styl handlu – mało sprzyjający podejmowaniu jakichś aktywnych działań rynkowych.

Początek notowań ułożył się po myśli byków, ale bardzo szybko do głosu doszedł obóz niedźwiedzi. Ponieważ dość dobre nastroje obowiązywały wówczas w Eurolandzie, ponownie na tle tynków bazowych zaczęliśmy wykazywać się relatywną słabością (z czym jak wiadomo mamy do czynienia już od dłuższego czasu).

Nieoczekiwanie jednak popyt zdołał opanować sytuację i w efekcie na FW20Z1420 zaczął krystalizować się ruch wzrostowy, choć jego skala pozostawała naprawdę symboliczna. Przy utrzymującym się marazmie w Eurolandzie, taka niezależna inicjatywa giełdy warszawskiej była jednak godnym odnotowania wydarzeniem.

W miarę upływu czasu nastroje stawały się coraz bardziej minorowe, co bezpośrednio należało wiązać z pogłębiającym się spadkiem indeksów bazowych. Euroland również zachowywał się zatem mało stabilnie, ale jak wiadomo popyt posiada chociażby w przypadku niemieckiego DAX-a ewidentną przewagę techniczną (choć indeks DAX, co warto podkreślić, zbliżył się wczoraj do ważnego oporu technicznego).

Końcowa odsłona, analogicznie jak początkowa faza handlu, ułożyła się jednak po myśli obozu popytowego. W efekcie kontrakty oddaliły się jeszcze bardziej od wsparcia technicznego: 2393 – 2396 pkt., przybliżając tym samym do stosunkowo istotnego węzła podażowego: 2453 – 2456 pkt.

Z punktu widzenia techniki trudno jednak mówić o jakimś przełomie. Od ponad dwóch tygodni kontrakty poruszają się w relatywnie wąskim obszarze zmienności i wczorajsza sesja nie różniła się wcale pod tym względem. Co więcej, nawet gdyby doszło w tej chwili do przełamania potencjalnie istotnego węzła cenowego Fibonacciego, to wiarygodność takiego sygnału pozostawiałaby wiele do życzenia. Nadal bowiem borykamy się ze stosunkowo płytkim rynkiem, na którym z łatwością można wykreować ruch w dowolnym kierunku (zresztą w ostatnim okresie wielokrotnie zdarzały się takie sytuacje, jednak trwałość tych inicjatyw pozostawała niewielka).

Oczywiście nie ma sensu ubolewać nad tym faktem bezustannie, gdyż trendy boczne są jak najbardziej naturalnym zjawiskiem. Jedyny problem polega tutaj na tym, że warszawska giełda wykazuje się relatywną słabością względem rynków bazowych i w niewielkim zakresie uczestniczy w globalnej hossie.

Kończąc ten wątek warto jeszcze przypomnieć sobie aktualne rozmieszczenie węzłów cenowych Fibonacciego. Jak już wiemy bykom udało się po raz kolejny wybronić stosunkowo istotny zakres: 2393 – 2396 pkt., i ten fakt należy traktować w kategoriach pozytywnych. Gdyby kupujący wykazali się teraz konsekwencją i w efekcie doszło również do sforsowania węzła: 2453 – 2456 pkt., moglibyśmy mówić o sygnale kontynuacji ruchu wzrostowego, nawet z możliwością powrotu kontraktów w okolice znanego nam już oporu cenowego: 2487 – 2492 pkt.

W moim odczuciu jednak już w rejonie: 2453 – 2456 pkt. można spodziewać się wzrostu presji podażowej (rozwinę ten wątek w pierwszym opracowaniu online, które ukaże się dzisiaj około godz. 10.00).

Paweł Danielewicz
Analityk techniczny, makler
DM BZ WBK

Wybrane dla Ciebie

Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich