Bezrobotni w Hiszpani bez środków do życia

Według hiszpańskiego Ministerstwa Pracy, co najmniej 300 tysięcy bezrobotnych jest pozbawionych zasiłku i wszelkiej pomocy socjalnej.

Szef resortu pracy Celestino Corbacho zaapelował do autonmicznych rządów, aby zaopiekowały się tymi bezrobotnymi.

Zgodnie z hiszpańskim prawem, wielkość i czas otrzymywania zasiłków zależy od lat pracy, ale nie może być dłuższy niż 12 miesięcy. W Hiszpanii jest ponad trzy miliony bezrobotnych, najwięcej z całej Unii Europejskiej. I liczba ta stale rośnie. Równocześnie kurczą się fundusze na zasiłki. W tym roku, przeznaczono na nie dodatkowo 10 miliardów euro. Pieniądzy tych jednak nie wystarczy dla pozbawionych pomocy bezrobotnych.

Dlatego ciężar odpowiedzialności spada na hiszpańskie regiony. Rząd przekazał gminom 8 miliardów euro na stworzenie dodatkowych miejsc pracy. Wiadomo jednak, że to wciąż mało.

Zdaniem Narodowego Instytutu ds. Zatrudnienia, osób bez środków do zycia jest nie 300 tylko 900 tysięcy, bo do liczby podanej przez ministra trzeba doliczyć tych, którzy nie mają prawa do zasiłków, m.in. nielegalnych imigrantów. Do tego Instytut ostrzega, że w kwietniu z list dla bezrobotnych zostanie skreślonych kolejnych 500 tysięcy osób.

Hiszpańskie bezrobocie wynosi 13,4%. Zdaniem ekspertów liczba osób bez pracy może osiągnąć 4 miliony.