Biedronka poszła na zakupy. Kupuje MarcPol
Jeronimo Martins chce przejąć część sklepów polskiej sieci handlowej MarcPol. Właściciel Biedronki wysłał już prośbę o zgodę na koncentrację do UOKiK.
Na razie nie wiadomo jakiej liczby placówek ma dotyczyć sprzedaż, ani o które sklepy dokładnie chodzi. Tajemnicą jest też kwota transakcji. Wiadomo jedynie, że Jeronimo Martins złożyło wniosek o koncentrację 7 marca.
Ponieważ UOKiK w ostatnim czasie patrzy już nie na rynek ogólnopolski, ale z perspektywy poszczególnych lokalnych rynków więc bardzo możliwe, że urząd pozytywnie przychyli się do wniosku największej sieci handlowej w Polsce.
- Porozumienie dotyczy możliwego przejęcia przez JMP wybranych sklepów działających obecnie w ramach sieci Marcpol. Pozytywna decyzja urzędu pozwoli stronom na dalsze kroki. W przypadku przejęcia sklepy zostaną włączone do sieci Biedronka. Na obecnym etapie jest za wcześnie na podawanie bardziej szczegółowych informacji - podało nam biuro prasowe Biedronki.
MarcPol to jedne z nielicznych sklepów z rodzimym kapitałem nadal działających w Polsce. Aktualnie spółka ma kilkadziesiąt sklepów głównie w centralnej Polsce. Od pewnego czasu firma stawia też centra handlowe. W zeszłym roku otworzono Galerię Podkowa leżącą na granicy Milanówka i Podkowy Leśnej.
- W związku z tymi informacjami chcemy uściślić, że przedmiotem wniosku złożonego do UOKiK nie jest część mienia MarcPol S.A., a jedynie przeniesienie praw do najmu kilku sklepów, które z różnych względów nie pasują do aktualnej strategii MarcPol. W ciągu najbliższych 2 lat mamy zamiar zintensyfikować nasze działania w celu dalszego rozwoju, otworzymy co najmniej 14 nowych placówek handlowych - powiedział Wirtualnej Polsce Marek Mikuśkiewicz, prezes zarządu MarcPol.
Transakcja na linii MarcPol - Biedronka nie będzie pierwszą. Portugalska sieć już w 2011 roku odkupiła część sklepów należących do polskiej sieci. Najprawdopodobniej teraz MarcPol także sprzedaje nierentowne placówki. A Biedronka swoją marką potrafi przyciągnąć nowych klientów. Na dodatek firmie coraz trudniej znaleźć tanie grunty, by stawiać nowe placówki. To dlatego rozwija sieć małych sklepów.
- Jako, że Jeronimo Martins ma niskie zadłużenie, widzimy tu pole do przejęć w najbliższych latach - pisał ostatnio analityk Erster Group Marek Czachor.
Jeronimo Martins to największa sieć handlowa w Polsce. Według ostatnich danych ma w naszym kraju ponad 2300 sklepów. Oprócz tego prowadzi też drogerie Hebe oraz apteki Na zdrowie. Roczne obroty spółki w Polsce przekroczyły w zeszłym roku 7,7 mld euro.