Sterują pogodą w Emiratach. Jak to robią?

Zjednoczone Emiraty Arabskie nawiązały współpracę z Narodowym Centrum Badań Atmosferycznych w Kolorado i NASA, w celu opracowania metodologii programu zasiewu chmur. Co to takiego?

Zasiewanie chmur daje deszcz
Zasiewanie chmur daje deszcz
Źródło zdjęć: © East News | Artur Szczepanski/REPORTER
oprac. NST

Rosnące temperatury na świecie stanowią dodatkowe obciążenie dla regionów takich jak Bliski Wschód, które są niezwykle podatne na skutki zmiany klimatu. Państwa te stoją obecnie przed poważnym problemem niedoboru wody.

Okazuje się, że rozwiązanie pojawiło się już w latach 90., gdy Zjednoczone Emiraty Arabskie wprowadziły metodologię wzmacniania opadów, zwaną zasiewaniem chmur, czyli technikę sterowania pogodą - donosi cnbc.com.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rektor jednej z najlepszych uczelni biznesowych na świecie - prof.Grzegorz Mazurek :Biznes Klasa #22

Nowe techniki przywoływania deszczu

Proces ten wymaga wysłania w powietrze samolotów wyposażonych w specjalne flary, albo wystrzelenia ładunków z naziemnych dział przypominających wyrzutnie rakietowe. Dostarczają one w chmury jodek srebra lub inne krystaliczne cząsteczki o strukturze podobnej do lodu (np. suchy lód). Następnie kryształki lodu rosną wewnątrz chmury. Gdy stają się wystarczająco duże i ciężkie, spadają na ziemię jako deszcz lub śnieg.

W Zjednoczonych Emiratach Arabskich średnia opadów wynosi mniej niż 200 milimetrów rocznie, co stanowi wyraźny kontrast w stosunku do średniej w Londynie wynoszącej 1051 milimetrów i 3012 milimetrów w Singapurze. Ekstremalne upały mogą zaostrzyć problem niedoboru wody i nałożyć ograniczenia na produktywność rolnictwa w kraju - podaje serwis.

Organizacja Narodów Zjednoczonych przewiduje, że do 2025 r. 1,8 miliarda ludzi na całym świecie doświadczy całkowitego niedoboru wody. Jednak Bliski Wschód wyróżnia się jako jeden z obszarów najbardziej dotkniętych niedoborem wody, bowiem około 83 proc. populacji regionu jest narażonych na wysoki poziom niedoboru wody. Stąd program, mający na celu rozwiązanie tego problemu.

Jak podaje serwis, na początku XXI wieku szejk Mansour Bin Zayed Al Nahyan, wiceprezydent Zjednoczonych Emiratów Arabskich, przeznaczył około 20 milionów dolarów na badania nad zasiewem chmur. Zjednoczone Emiraty Arabskie nawiązały współpracę z Narodowym Centrum Badań Atmosferycznych w Kolorado i NASA. w celu opracowania metodologii programu zasiewu chmur.

Sterowanie pogodą. Głosy są podzielone

Podczas wizyty w Narodowym Centrum Meteorologii Zjednoczonych Emiratów Arabskich, dyrektor generalny Abdulla Al Mandous odpowiedział CNBC, że technologia "oparta jest na podstawach naukowych".

Ponadto dodał, że program Abu Zabi nie wykorzystuje jodku srebra, powszechnego materiału krystalicznego stosowanego jako środek zaszczepiający w innych krajach. To właśnie ten materiał był szeroko krytykowany za potencjalny szkodliwy wpływ na środowisko i społeczeństwo, jednak nie ma istotnych dowodów potwierdzających, że przy obecnych poziomach powoduje on jakiekolwiek skutki toksyczne.

- W naszych wyspecjalizowanych samolotach wykorzystujemy wyłącznie naturalne sole i nie stosujemy żadnych szkodliwych substancji chemicznych - powiedziała organizacja, w rozmowie z portalem.

Al Mandous przekazał, że centrum rozpoczęło produkcję własnego środka zaszczepiającego zwanego nanomateriałem, czyli drobnej soli pokrytej tlenkiem tytanu, która jest skuteczniejsza niż obecnie stosowana. - Da nam to trzy razy skuteczniejsze rezultaty niż rozbłyski higroskopijne - zaznaczył.

Nanomateriał przechodzi obecnie próby i eksperymenty w różnych atmosferach, zarówno w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jak i USA.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)