Blisko 4,5 tys. osób poparło zakaz stosowania paliw stałych w Krakowie

Blisko 4,5 tys. osób w ciągu niespełna dwóch tygodni poparło zakaz stosowania paliw stałych w Krakowie. Przedstawiciele Krakowskiego Alarmu Smogowego wręczyli w środę wicemarszałkowi Wojciechowi Kozakowi apel o szybkie przyjęcie przez sejmik uchwały antysmogowej.

09.12.2015 14:10

"Ta uchwała jest niezbędna, by chronić życie i zdrowie mieszkańców Krakowa" - powiedział lider Krakowskiego Alarmu Smogowego Andrzej Guła. Dodał, że pod apelem podpisało się prawie 4,5 tys. osób, które z niecierpliwością czekają, kiedy będą mogły oddychać czystym powietrzem. "Wiemy już, że mamy w Krakowie do czynienia z +emigracją smogową+. Młodzi ludzie wyjeżdżają, po to, żeby swoim dzieciom zagwarantować bezpieczne warunki do życia" - mówił Guła.

Przypomniał, że poprzednia uchwała antysmogowa sejmiku województwa z listopada 2013 r. została uchylona przez Naczelny Sąd Administracyjny. Jak dodał, po nowelizacji Prawa ochrony środowiska radni mogą już podjąć decyzję o wprowadzeniu ograniczeń dotyczących paliw dopuszczalnych do spalania w piecach, kominkach i kotłach.

"Nie chcemy żyć w najbardziej zanieczyszczonym miejscu Europy!" - tymi słowami zaczyna się apel przekazany przez KAS. Podpisy pod nim były zbierane wspólnie z Akcją Demokracja. "Dlatego popieramy zapisy zawarte w projekcie uchwały antysmogowej dla Krakowa, które doprowadzą do wyeliminowania emisji pochodzącej ze spalania węgla i drewna w celach grzewczych. Dzięki wdrożeniu tej uchwały zadbamy o zdrowie tych najbardziej zagrożonych skutkami zanieczyszczenia powietrza, osób starszych, chorych i dzieci" - brzmi apel.

We wtorek zakończyły się konsultacje społeczne dotyczące projektu nowej uchwały antysmogowej dla Krakowa, która przewiduje restrykcyjne ograniczenia, m.in. zakaz palenia drewnem w kominkach. "Jest to temat, który budzi kontrowersje, niemniej w naszym przekonaniu zakaz palenia w kominkach jest konieczny. W ostatnich latach obserwujemy w Krakowie, że z jednej strony eliminujemy emisję pochodzącą ze spalania węgla, z drugiej lawinowo przyrasta emisja z kominków" - mówił Guła. Dodał, że według szacunków Krakowskiego Alarmu Smogowego w budynkach jednorodzinnych w mieście jest ok. 12 tys. kominków.

Wicemarszałek Wojciech Kozak mówił, że bardzo ceni inicjatywy obywatelskie. "Naszym celem jest jak najszybsze podjęcie tej uchwały. Przekazane dzisiaj podpisy poparcia pod apelem o całkowity zakaz używania paliw stałych będą bardzo pomoce. Już jutro odbędzie się debata z radnymi województwa na ten temat. Chciałbym, aby 30 grudnia, na ostatniej sesji sejmiku w tym roku, podjęto uchwałę obejmującą również kominki" - zapowiedział wicemarszałek Kozak.

KAS apeluje do sejmiku województwa także o rozpoczęcie prac w sprawie uchwały antysmogowej dla całej Małopolski, bo fatalna jakość powietrza nie jest problem wyłącznie Krakowa.

Przyjęty 12 listopada przez Zarząd Województwa Małopolskiego projekt uchwały antysmogowej przewiduje: całkowity zakaz palenia węglem i drewnem w kotłach, piecach i kominkach. Jako dopuszczalne do stosowania wskazane zostały: gaz i lekki olej opałowy. Nowe przepisy - jeśli uchwałę przyjmie sejmik - miały obowiązywać od 1 stycznia 2019 r.

Podczas konsultacji społecznych tego projektu uchwały do urzędu marszałkowskiego wpłynęło 4 tys. 760 uwag. Wśród nich jest ponad 4,6 tys. wniosków poparcia dla całkowitego zakazu palenia węglem i drewnem w kotłach, piecach i kominkach. Sprzeciw wobec wprowadzania ograniczeń w używaniu paliw stałych zgłosiło zaledwie 35 osób, a 70 osób uważa, że zakaz nie powinien dotyczyć kominków. Dane te są jeszcze dokładnie weryfikowane, bo mieszkańcy mogli się wypowiadać do północy 8 grudnia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)