Blisko ważnej zapory popytowej

Bardzo optymistyczny przebieg miały w piątek pierwsze minuty handlu na kontraktach. Otwarcie wypadło bowiem z luką hossy i bykom udało się niemalże dotrzeć do intradayowej strefy oporu: 1821 – 1826 pkt.

18.05.2009 09:01

Niestety jak to zwykle ostatnio bywa, niedźwiedzie błyskawicznie wykorzystały wyższe ceny i z wielką determinacją przystąpiły do korygowania porannej inicjatywy byków. Powtórzył się tym samym schemat znany nam już z przebiegu kilku ostatnich sesji giełdowych, związany z niemożnością utrzymania przez kupujących wyższych pułapów cenowych z porannych faz sesji.

Obraz
© (fot. DM BZ WBK)

Atak podaży zaowocował w rezultacie tym, że kontrakty ponownie znalazły się w obszarze wsparcia Fibonacciego: 1786 – 1791 pkt. Bykom udało się tutaj powstrzymać wyprzedaż, jednak ze względu na słabość strony popytowej, kontra ze strony byków była dość mizernym i mało zajmującym widowiskiem. W taki też sposób można tak naprawdę podsumować również to, co wydarzyło się w dalszej kolejności na warszawskim parkiecie. Rynek wszedł bowiem w fazę ruchu bocznego, konsolidując się w niezwykle wąskim zakresie cenowym. Działania podaży odznaczały się jednak nieco większą dynamiką, co w rezultacie doprowadziło do kolejnego testu strefy wsparcia: 1786 – 1791 pkt. Jednak i tym razem niedźwiedziom nie udało się pokonać tutaj kupujących. Co więcej, strona popytowa wzmocniona tym faktem zainicjowała kilkunastopunktowy ruch odreagowujący. Ostatecznie zamknięcie czerwcowej serii kontraktów wypadło na poziomie: 1800 pkt., co stanowiło wzrost wartości FW20M09 w stosunku do czwartkowej ceny odniesienia o 0.56%.

Trudno w tej chwili napisać coś nowego o układzie technicznym wykresu. Jak wiadomo stosunkowo ważną rolę odgrywa tutaj pro-wzrostowa formacja ABCD, spełniająca zależność: AB = CD. Projekcje stworzone na bazie tak określonego układu fal wypadają w przedziale cenowym: 1760 – 1764 pkt. Problem jednak w tym, że strona popytowa ma obecnie trudności z zainicjowaniem ruchu wzrostowego, i ten fakt należy interpretować jako sygnał słabości rynku. Kolejny już zresztą, gdyż w minionym tygodniu nastąpił także podwójny test strefy cenowej: 1873 – 1877 pkt., w której koncentrują się projekcje formacji XABCD (czerwone oznaczenie na wykresie). Taką okoliczność traktuje się zazwyczaj jako zapowiedź silniejszej korekty spadkowej. Wydaje się zatem, że jeśli dojdzie do kolejnej konfrontacji w rejonie znanego nam już wsparcia: 1760 - 1764 pkt. i byki nie zdołają powstrzymać tutaj naporu podaży, układ techniczny wykresu ulegnie dalszemu pogorszeniu. Dlatego kilka punktów poniżej tej strefy umiejscowiłbym zlecenie zabezpieczające
dla części długich pozycji (dokładnie na poziomie: 1754 pkt.). Całkowicie wycofałbym się jednak z rynku dopiero po zanegowaniu wsparcia: 1715 – 1722 pkt. Jak już wielokrotnie wspominałem, w takiej sytuacji rozważyłbym także sprzedaż kontraktów, gdyż przełamanie poziomu: 1715 pkt. mogłoby ostatecznie doprowadzić do wykreowania się stosunkowo silnego ruchu spadkowego. Niemniej jednak zarówno w rejonie obszaru cenowego: 1760 – 1764 pkt., jaki i 1715 – 1722 pkt. można spodziewać się zdecydowanie większej presji popytowej.

Dzisiejsza sesja rozpocznie się od korekty spadkowej (wpływ piątkowej zniżki za oceanem, a także dzisiejszej przeceny na rynkach azjatyckich) i nie można wykluczyć, że po ewentualnym naruszeniu strefy: 1786 – 1791 pkt. (nie zaznaczyłem jej na załączonym wykresie), kontrakty przetestują ponownie znany nam już zakres wsparcia: 1760 – 1764 pkt. Tak jak podkreślałem wcześniej, zakładam, że byki uaktywnią się tutaj, utrudniając niedźwiedziom dalszą grę na obniżanie wartości FW20M09. Jeśli nie dojdzie do takiej obrony, wygenerowany zostanie według mnie krótkoterminowy sygnał sprzedaży. Zwróciłbym wówczas uwagę na kolejny obszar wsparcia Fibonacciego: 1715 – 1722 pkt.
Oceniając zaistniały układ techniczny można również zadać pytanie, czy warto byłoby otworzyć kolejne długie pozycje w strefie wsparcia: 1760 – 1764 pkt., oczekują kontynuacji ruchu wzrostowego? Biorąc pod uwagę widoczną ostatnio słabość byków, takie działania byłyby obarczone sporym ryzykiem, niemniej jeśli rzeczywiście widać by było wzmożoną aktywność kupujących w wymienionym obszarze cenowym, inwestorzy lubiący nieco bardziej ryzykowne strategie mogliby wdrożyć takie działania. Ustawiłbym jednak w takiej sytuacji bardzo ścisły stop, kilkanaście punktów poniżej poziomu: 1760 pkt. O tego typu potencjalnych strategiach napiszę jednak więcej w swoich komentarzach online.

Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny
pawel.danielewicz@bzwbk.pl
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)