BofA ML:Europa Centralna zyska na reformie paktu stabilizacyjnego
Zmiany w europejskim pakcie stabilizacji i wzrostu będą pozytywne dla wschodzących rynków Europy Centralnej - sądzi Bank of America Merrill Lynch.
08.10.2010 | aktual.: 08.10.2010 18:40
Zdaniem analityków banku wprowadzą one "pożądane zmiany w dziedzinie długofalowej konkurencyjności i przejrzystości rachunków publicznych, choć ostudzą ich zapał do szybkiego wprowadzenia euro'.
29 września Komisja zaproponowała szereg reform mających na celu umocnienie prewencyjnych i korekcyjnych funkcji europejskiego paktu stabilizacji i wzrostu. Zmiany będą dotyczyć wszystkich 27 członków UE, ale będą bardziej dotkliwe dla peryferyjnych państw eurostrefy. W życie mają wejść od najbliższego roku.
"Dla polityki fiskalnej i perspektywy wzrostu Europy Centralnej w najbliższych latach propozycje Komisji reprezentują ograniczone oddolne ryzyko" - napisali analitycy banku w komentarzu (EEMEA Macro Weekly) z piątkową datą.
Obecnie 3-procentowy limit deficytu budżetowego w proporcji do PKB jest faktycznie jedynym wiążącym fiskalnym kryterium stosowanym przed przyjęciem kraju do eurostrefy i jest ściśle monitorowany z chwilą jego wejścia do eurostrefy.
Komisja proponuje wprowadzenie ścisłego monitoringu długu publicznego z chwilą, gdy przekroczy próg 60 proc. PKB. Dodatkowo proponowane jest przyjęcie nowego zestawu parametrów do monitorowania narastania nierównowagi w gospodarce, która może zagrozić funkcjonowaniu Europejskiej Unii Monetarnej.
W ocenie BofA ML może to oznaczać np. przyjrzenie się dynamice przyrostu długu sektora prywatnego, jeśli jego przyrost nie jest uzasadniony widoczną poprawą infrastruktury, lub bilansowi obrotów bieżących.
Państwa eurostrefy nie stosujące się do parametrów fiskalnych i odnoszących się do równowagi gospodarki w sferze makro narażą się na roczną karę w wys. 0,2 i 0,1 proc. PKB. Nałożenie kar będzie automatyczne, choć może je uchylić Rada Europejska kwalifikowaną większością głosów.
Wśród państw Europy Centralnej tylko na Węgrzech poziom długu do PKB przewyższa 60 proc., ale BofA ML przewiduje, że w najbliższym roku spadnie poniżej tego progu. A zatem Węgrom nie grozi unijna procedura korekcyjna. Za to w Polsce dług publiczny w ich ocenie osiągnie próg 60 proc. w latach 2012-13.
Jednak z uwagi na mechanizmy przewidziane w polskiej konstytucji nie zajdzie potrzeba uruchomienia wobec Polski mechanizmów przewidzianych w usztywnionym europejskim pakcie stabilizacji i wzrostu - zaznaczają.
Z drugiej strony reforma paktu stabilizacji i wzrostu spowoduje, iż nie będzie potrzeby zmian w polskiej konstytucji w celu uelastycznienia obecnych progów ostrożnościowych.
"Wpływ na Polskę będzie miało wprowadzenie wymogu większej przejrzystości w rachunkach publicznych. Będzie to pozytywna zmiana, ponieważ publikowane obecnie w cyklu miesięcznym dane fiskalne, dają wgląd tylko w niewielki fragment wykonania przez rząd założonego planu deficytu" - wyjaśnili.
Monitoring nierównowagi ekonomicznej makro zdaniem BofA ML nie powinien w najbliższych latach w żaden sposób ograniczać państw regionu Europy Centralnej, lecz zwiększy presję na jego rządy, by skoncentrowały się nad długofalową konkurencyjnością gospodarki.
Z kolei wprowadzenie finansowych kar dla członków eurostrefy ostudzi w regionie zapał na szybkie wstąpienie do niej w stylu słowackim. Polska i Czechy zasygnalizowały już, że nie wstąpią do eurostrefy przed 2015 r. Najwcześniej w ocenie banku euro wprowadzą Węgry - w 2014 r.