Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
1 października we wszystkich sklepach Ikea zadebiutowała kolekcja Gustafa Westmana. Zainteresowanie było tak ogromne, że najwytrwalsi oczekujący rozstawiali przed sklepami namioty, a kolejki w placówce w Warszawie ustawiały się od samego rana. Zapytaliśmy sieć o stanowisko w tej sprawie.
1 października 2025 r. do sklepów Ikea oraz sprzedaży online trafiła limitowana kolekcja Gustafa Westmana, będąca częścią zimowej linii "Vinterfint". To pierwsza współpraca projektanta ze szwedzką marką. Kolekcja Westmana jeszcze przed premierą budziła ogromne emocje, a w dniu premiery stała się hitem.
"Mega zysk". Tyle można zarobić w jeden dzień w second handzie
Szał na nową kolekcję w Ikei
W sieci krążą nagrania pokazujące determinację niektórych osób. Jedna z użytkowniczek TikToka, @aleksandrags00, pokazała na nagraniu, jak rozkłada namiot przed sklepem. Chciała spędzić noc na miejscu, żeby rano jako jedna z pierwszych dostać się do środka i kupić wybrane produkty.
– Śpię całą noc w namiocie pod Ikeą, żeby zdobyć limitowaną kolekcję Gustafa Westmana – mówiła na TikToku.
Jak relacjonowała, po godzinie 8:30 kolejka przed sklepem zaczęła się wydłużać. W dalszej części filmu widać, jak tłum klientów rusza biegiem w stronę regałów z nową kolekcją. "O godzinie 9 rozpoczęła się prawdziwa walka" - relacjonowała.
Na innym nagraniu również widać tłumy biegnące w stronę działu z limitowaną kolekcję w sklepie w Warszawie. – Udało mi się dorwać trzy rzeczy. Sekundę później półki były już puste – relacjonowała autorka nagrania @bu.sia.
Reakcje internautów były mieszane. Większość jednak zwróciła uwagę na rosnący wśród społeczeństwa konsumpcjonizm. "Przeraża mnie ten konsumpcjonizm, to są tylko rzeczy" – napisał jeden z komentujących. "Spokojnie, za parę miesięcy będą na śmietnikach" – dodał kolejny. "Świat oszalał" – podkreślił inny użytkownik.
Ikea komentuje. "Niektóre produkty już się wyprzedały"
Długie kolejki mogą być spowodowane m.in. tym, że kolekcja autorstwa Gustafa Westmana – jak przekazuje nam Ikea – jest kolekcją limitowaną, co oznacza, że będzie dostępna tylko przez określony czas lub do wyczerpania zapasów.
"Nie przewidujemy kolejnych zamówień. Niektóre produkty już się wyprzedały, ale inne są jeszcze dostępne" – zaznacza w komentarzu przesłanym redakcji WP Finanse Ikea.
Sieć podkreśla, że kolekcja podobnie jak na innych rynkach Ikea cieszy się także w Polsce dużym zainteresowaniem i była bardzo wyczekiwana. Projektant sam mówi o niej, że to nowy design dla nowego pokolenia.
"Bardzo się cieszymy, że kolekcja spotkała się z takim dużym zainteresowaniem, szczególnie wśród młodego pokolenia. W dniu startu sprzedaży, 1 października już rano ustawiały się kolejki przed sklepami, ale byliśmy przygotowani na nieco większy niż zwykle ruch" – podkreśla Ikea.
Jak przekazuje sieć, w kolekcji Gustafa Westmana znalazło się 12 elementów, m.in.: przenośna lampa w cenie 59,99 zł, wazon za 129 zł czy półmisek (np. na klopsiki) za 99,90 zł.
Projekty Westmana są rozpoznawalne dzięki miękkim, obłym, wręcz przerysowanym formom oraz nasyconym kolorom.
Paulina Master, dziennikarka WP Finanse