Bomi zgłosiło do układu ok. 220 mln zł wierzytelności, NWZ nie podjęło uchwał o emisji (opis)

13.07. Warszawa (PAP) - Bomi we wniosku o upadłość zgłosiło wierzytelności o wartości około 220 mln zł - poinformował prezes Bomi, Witold Jesionowski. Piątkowe NWZ spółki nie...

13.07. Warszawa (PAP) - Bomi we wniosku o upadłość zgłosiło wierzytelności o wartości około 220 mln zł - poinformował prezes Bomi, Witold Jesionowski. Piątkowe NWZ spółki nie podjęło uchwał o emisji akcji.

"Wierzytelności, które zgłosiliśmy do układu to około 220 mln zł" - powiedział dziennikarzom Jesionowski.

Zarząd Bomi złożył we wtorek, 10 lipca, do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Jako powód złożenia wniosku spółka podała wypowiedzenie kredytów przez Pekao, PKO BP i BRE Bank.

"Spodziewam się, że decyzja sądu o otwarciu postępowania to kwestia przyszłego tygodnia" - powiedział prezes.

Piątkowe NWZ spółki, które miało zdecydować m.in. o emisji akcji z zachowaniem prawa poboru i z wyłączeniem prawa poboru oraz emisji warrantów subskrypcyjnych bez prawa poboru nie głosowało uchwał w tych sprawach.

Akcjonariusze Bomi zdecydowali jedynie o powołaniu do rady nadzorczej Jerzego Popławskiego - obecnego wiceprezesa ds. finansowych Elzabu, który wcześniej był m.in. członkiem zarządu Impexmetalu ds. finansowych.

"Uważamy, że dopóki nie zostało rozpoczęte postępowanie upadłościowe, nie miało sensu podejmowanie uchwał o emisji. Ponadto zaproponowane emisje w najlepszym układzie dałyby nam około 10 mln zł. A nasze potrzeby są znacznie powyżej tego poziomu" - powiedział Jesionowski.

Na środowej konferencji prasowej prezes Jesionowski poinformował, że Bomi potrzebuje dokapitalizowania kwotą 40-50 mln zł.

"W przyszłym tygodniu ogłosimy zwołanie kolejnego NWZ, na którym zdecydujemy o ewentualnej emisji. Widzę, że wśród akcjonariuszy jest spore zainteresowanie nowymi akcjami. Jednak jak wspomniałem, taka decyzja może zostać racjonalnie podjęta dopiero po rozpoczęciu postępowania upadłościowego" - powiedział prezes.(PAP)

kam/ osz/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje