Trwa ładowanie...
d1c09gn
08-01-2015 19:45

Borusewicz: 60,5 mln zł na Polonię z MSZ z powrotem do Senatu (aktl.)

#
dochodzą informacje o kolejnych poprawkach senatorów
#

d1c09gn
d1c09gn

08.01. Warszawa (PAP/PAP Legislacja) - Dysponentem rezerwy celowej w wysokości 60,5 mln złotych, przeznaczonych na współpracę z Polonią i Polakami za granicą, jest szef Kancelarii Senatu - takiej treści poprawkę do ustawy budżetowej na 2015 rok zgłosił podczas czwartkowej debaty w Senacie marszałek izby Bogdan Borusewicz.

Od 2012 r. dysponentem pieniędzy budżetowych na współpracę z Polonią jest Ministerstwo Spraw Zagranicznych; zostały one odebrane Senatowi i przekazane MSZ, gdy resortem kierował Radosław Sikorski. Zgłoszenie przez marszałka tej poprawki wywołało burzę oklasków senatorów.

Borusewicz zwracał uwagę, że nie proponuje "odebrania" MSZ-owi przekazanej kiedyś całej kwoty 75 milionów zł na współpracę z Polonią. Proponuje jedynie przekazanie rezerwy celowej na ten cel do dyspozycji Senatu. "Co oznacza, że Senat jest opiekunem Polaków i Polonii? To czcze słowa i czcza deklaracja bez narzędzi w postaci pieniędzy" - mówił. "Ta poprawka nie burzy konstrukcji budżetu, poprawka zakłada, że Senat będzie dysponentem tej rezerwy" - podkreślił marszałek.

Jak przekonywał, zawsze uważał, że odebranie Senatowi pieniędzy na współpracę z Polonią jest złym rozwiązaniem. To się potwierdziło, bo - jak mówił - napływa do niego wiele głosów Polaków za granicą, niezadowolonych z obecnego stanu. "Wszędzie gdzie miałem spotkania z Polonią, zgłaszano do mnie wnioski, by przywrócić dawny system, który się sprawdził" - argumentował Borusewicz.

d1c09gn

Poprawka zapewne zyska poparcie całej izby, bo podczas debaty poparł ją senator Grzegorz Bierecki z PiS. "To bardzo ważne dla prestiżu Senatu, by dysponował tymi środkami" - powiedział.

"To dobry budżet. Niektórzy mogą mieć pretensje, że to nie jest budżet wyborczy, ale ja takich pretensji nie mam" - zwracał jednocześnie uwagę Borusewicz.

W sumie podczas wielogodzinnej debaty senatorowie zgłosili kilkadziesiąt poprawek.

Senator Maciej Klima z PiS zaproponował np. zmniejszenie o 35 mln zł wydatków na obsługę zadłużenia zagranicznego i przeznaczenie tych pieniędzy na Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (10 mln zł), Agencję Wywiadu (10 mln zł) i Centralne Biuro Antykorupcyjne (15 mln zł). Klima, wspólnie ze swoim kolegą klubowym Kazimierzem Wiatrem zgłosił m.in. poprawkę, która przewiduje zwiększenie dochodów budżetu państwa o 50 mln zł i przeznaczenie tej kwoty na dotację do barów mlecznych.

d1c09gn

Senator Marek Borowski (niez.) zaproponował z kolei skreślenie zapisu o przeznaczeniu 16 milionów złotych w rezerwie celowej konkretnie na Muzeum Jana Pawła II w Świątyni Opatrzności Bożej i przywrócenie zapisu tego artykułu z przedłożenia rządowego. W przedłożeniu tym te 16 milionów znajdowało się w środkach resortu kultury. "Nie jestem przeciwnikiem ani muzeum, ani jakiegoś udziału środków publicznych w urządzaniu tego muzeum" - mówił Borowski. W tym przypadku jednak, dodał, może zachodzić podejrzenie o finansowanie w ten sposób samej budowy Świątyni, co byłoby niezgodne z prawem. Zaznaczył, że resort kultury, jeśli uzna to za stosowne, będzie mógł przeznaczyć te 16 milionów także na Muzeum Jana Pawła II w Świątyni Opatrzności Bożej.

Z kolei senatorowie PiS Maciej Klima, Kazimierz Jaworski i Stanisław Kogut zgłosili inną poprawkę, by przeznaczyć 14 mln złotych na Ośrodek Dokumentacji i Muzeum w Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się" w Krakowie.

Senator Wojciech Skurkiewicz (PiS) zaproponował trzy poprawki w imieniu swoim i wicemarszałka Stanisława Karczewskiego. "Wychodzą one naprzeciw obietnicom składanym przez liderkę PO, również i w moim mieście Radomiu, Ewę Kopacz. Podczas kampanii wyborczej w 2011 roku wskazywała wielokrotnie, że jest potrzeba zbudowania w Radomiu centrum rehabilitacji i centrum onkologii" - mówił Skurkiewicz. Stąd wniosek o przeznaczenie 2 milionów złotych w budżecie na rozpoczęcie tej budowy, złożony przez obu senatorów. Obaj zaproponowali także przeznaczenie 20 milionów złotych na budowę hali widowiskowej w Radomiu.

d1c09gn

Wszystkie te poprawki wymagają jeszcze zaopiniowania przez senacką Komisję Budżetu i Finansów Publicznych. Na początku posiedzenia zarekomendowane wcześniej przez tę komisję poprawki przedstawiał senatorom jej szef Kazimierz Kleina (PO). "Komisja, proponując wprowadzenie poprawek do ustawy, brała pod uwagę wymóg konstytucyjny, niezwiększania ustalonego w ustawie budżetowej deficytu budżetu państwa" - powiedział.

Komisja zarekomendowała izbie pięć poprawek, m.in. zakładających zmniejszenie o 20 mln zł środków na Polską Agencję Kosmiczną i przeznaczenie ich na inne cele, w tym polsko-ukraińską współpracę młodzieży. To modyfikacja poprawki - wspierającej PAK o 30 mln zł - jaką przyjął do budżetu Sejm.

Zgodnie propozycjami senatorów 4 mln zł z PAK miałyby być przeznaczone na finansowanie polsko-ukraińskiej współpracy młodzieży, a 3 mln zł miałoby trafić na wydatki bieżące w części "Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego" w rozdziale "Archiwa". Pozostała kwota, czyli 13 mln zł, wróciłaby z PAK do Rezerwy ogólnej.

d1c09gn

Senacka komisja poparła też poprawkę dotyczącą przesunięcia wewnątrz budżetu spraw zagranicznych. Chodzi o zmniejszenie o 3 mln 319 tys. zł wydatków na działalność informacyjną i kulturalną poza granicami kraju i przeznaczenie tych pieniędzy na działalność radiową i telewizyjną - wsparcie Telewizji Polonia.

Komisja poparła również poprawkę dotyczącą przesunięcia 21 mln 561 tys. zł wewnątrz budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Mówi ona o zmniejszeniu dotacji dla Wojskowej Agencji Mieszkaniowej i przeznaczeniu tych pieniędzy na "Centralne wsparcie w Obronie Narodowej". Chodzi o tu o zwiększenie środków na zakupy materiałowe przez wojsko, m.in. amunicji.

Kleina mówił też o trzech poprawkach, które nie uzyskały akceptacji komisji.

d1c09gn

Uzasadniał np., dlaczego komisja budżetowa odrzuciła poprawkę proponowaną przez Komisję Praworządności, Praw Człowieka i Petycji, by przeznaczyć 25 mln zł na pomoc dla byłych działaczy opozycji antykomunistycznej i osób represjonowanych w PRL. Miały one pochodzić ze zwiększenia dochodów z zasobu własności rolnej skarbu państwa. Chodzi o to, argumentował Kleina, że wciąż nie została przyjęta przez Sejm ustawa gwarantująca taką pomoc dla tych działaczy (będąca inicjatywą legislacyjną Senatu), więc nie wiadomo, jak takie środki miałyby być wydawane. Poza tym poprawka, według Kleiny, "mówiła o dochodach potencjalnych, trudnych do zweryfikowania".

Przypomniał jednak, że zgodnie z deklaracją ministra finansów, jeśli taka ustawa zostanie uchwalona, pieniądze na jej realizację się znajdą.

Właśnie takiej treści poprawkę - by dodatkowe 25 mln zł przeznaczyć na realizację ustawy o pomocy dla działaczy opozycji antykomunistycznej oraz osób represjonowanych z powodów politycznych - zgłosił podczas debaty senator Jan Rulewski (PO). Pieniądze te miałyby pochodzić z wyższych wpływów ze sprzedaży mienia przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa.

d1c09gn

Na tle tej poprawki doszło do sporu między Rulewskim, a wiceminister finansów Hanną Majszczyk. Senator oburzał się na wiceminister, że w Sejmie groziła, że uchwalenie ustawy o pomocy dla represjonowanych w PRL pociągnie za sobą miliardowe skutki.

"Mamy tu do czynienia z barbarzyńskim handlem, ile dać na patriotów, a ile na nich oszczędzić" - mówił Rulewski. "Pani popisała się histerią w Sejmie, bo przedstawiła pani projekt z ubiegłego roku jako próbę rozwalenia budżetu, bo oto Senat chce przeznaczyć 6 miliardów złotych na nie wiadomo jaką ustawę" - zwrócił się do Majszczyk.

"To nie wynikało z mojej histerii, ale z tego, co zawierało uzasadnienie do tego projektu" - replikowała pod koniec debaty budżetowej w Senacie wiceminister finansów. Dodała, że zapowiadane tam wyliczenia tych świadczeń rzeczywiście groziły wydatkami "miliardowymi, a nie milionowymi".

Rulewski wystąpił także o przeznaczenie 50 mln zł na leki dla osób o niskich dochodach w podeszłym wieku oraz przewlekle chorych. Także w tym przypadku pieniądze te miałyby pochodzić z wyższych wpływów ze sprzedaży mienia AWR.

Według senatora Kleiny, akceptacji komisji przed debatą budżetową nie uzyskała także poprawka Komisji Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, dotycząca przesunięć w budżecie Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, by możliwe było podniesienie wynagrodzeń, które są, jak przyznał, "bardzo niskie". "Nie negując zasadności przyznawania tych środków przyjęliśmy generalną zasadę, że rok 2015 jest rokiem zamrożenia wynagrodzeń, a więc przyjęcie tej poprawki burzyłoby tę regułę" - mówił. Z podobnego powodu komisja odrzuciła poprawkę komisji kultury w sprawie podniesienia wynagrodzeń w archiwach - dodał Kleina.

Pytanie sprawozdawcy zadawał m.in. Grzegorz Bierecki (PiS), który chciał wiedzieć, czy w budżecie zaplanowane są 2 mld zł na zapowiadany przez rząd program restrukturyzacji górnictwa. "Czy komisja przewiduje złożenie stosownej poprawki, jeśli nie ma takich środków w budżecie, a jeśli tak, z jakich środków zostanie to sfinansowane?" - pytał Bierecki.

Kleina odparł, że nie ma jeszcze odpowiedniej ustawy o restrukturyzacji górnictwa, więc trudno mówić o potrzebnej na nią kwocie. Jeśli jednak taka ustawa zostanie przyjęta, wymagane środki będą mogły być uruchomione m.in. ze specjalnej rezerwy restrukturyzacyjnej.

W debacie Bierecki nie zostawił na budżecie 2015 suchej nitki. "Budżet jest możliwy do przeprowadzenia tylko dlatego, że przeprowadzona została operacja z OFE" - mówił. Przekonywał, że ustawa nie zawiera np. mechanizmów zachęcających emigrantów do powrotu do kraju. Także inni senatorowie PiS - przede wszystkim Jan Maria Jackowski, Bogdan Pęk i Jerzy Chróścikowski wypowiadali się o budżecie bardzo ostro, jako "antyrozwojowym", zapowiadając głosowanie przeciw.

Budżet na 2015 r. Sejm uchwalił w grudniu. Zgodnie ustawą budżetową deficyt w 2015 r. nie powinien przekroczyć 46 mld 80 mln zł. Dochody zaplanowano na 297 mld 172 mln 818 tys. zł (wobec 277 mld 782,2 mln zł zaplanowanych na br.), a wydatki na 343 mld 252 mln 818 tys. zł (wobec 325 mld 287,4 mln zł przewidzianych na ten rok). Założono, że PKB wzrośnie o 3,4 proc., inflacja wyniesie 1,2 proc., a deficyt sektora finansów publicznych spadnie poniżej 2,8 proc. PKB.

d1c09gn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1c09gn