Boryszew chce uruchomić fabrykę w Rosji w I kw. '13, CAPEX na ten projekt to 20 mln EUR w 2012-13
31.08. Warszawa (PAP) - Boryszew planuje uruchomienie fabryki w Rosji w lutym lub marcu 2013 r. Nakłady inwestycyjne na ten projekt szacuje na 10 mln euro w tym roku, oraz drugie...
31.08.2012 | aktual.: 31.08.2012 15:08
31.08. Warszawa (PAP) - Boryszew planuje uruchomienie fabryki w Rosji w lutym lub marcu 2013 r. Nakłady inwestycyjne na ten projekt szacuje na 10 mln euro w tym roku, oraz drugie tyle w 2013 r. - poinformował na konferencji prezes Boryszewa, Piotr Szeliga. Dodał, że Boryszew chce w ciągu 7-9 miesięcy uruchomić w Elanie produkcję regranulatu.
"Uruchomienie produkcji to okolice lutego, marca przyszłego roku, myślę że na początku będzie to produkcja elementów wtryskiwanych. Do adaptacji hali przystąpimy w październiku" - powiedział Szeliga.
Dodał, że nakłady inwestycyjne związane z tym projektem wyniosą w tym i przyszłym roku po ok. 10 mln euro.
"W tym roku nakłady inwestycyjne to będzie poniżej 10 mln euro. Będzie to zależało od tego, czy hale kupimy, czy wydzierżawimy" - powiedział.
"Finalnie drugie tyle nakładów planujemy w 2013 r." - dodał.
Prezes powiedział, że decyzja w sprawie miejsca budowy fabryki zapadnie prawdopodobnie w ciągu miesiąca.
Dodał, że Boryszew posiada zagwarantowane kontrakty w Rosji od grupy Volkswagen.
"Mamy zaproszenie od Volkswagena, czyli zagwarantowane kontrakty, które na dzisiaj sięgają prawie 20 mln euro rocznie" - powiedział.
Prezes poinformował, że Boryszew chce w ciągu 7-9 miesięcy uruchomić w Elanie produkcję regranulatu - surowca używanego przy produkcji elementów wtryskowych.
"Podtrzymujemy plany przeniesienia części niemieckiej produkcji motoryzacyjnej do Elany. Pierwszym elementem tej układanki będzie uruchomienie tam produkcji regranulatu. W kolejnym etapie będziemy tam przenosić produkcję z niemieckich zakładów, prawdopodobnie w pierwszej kolejności będą to zakłady Ymos" - powiedział.
Szeliga dodał, że Boryszew nie wyklucza kolejnych akwizycji w segmencie automotive.
"To nie jest tak, że zrezygnowaliśmy z akwizycji, po prosu obecnie nie ma wystarczająco ciekawych propozycji" - powiedział. (PAP)
kuc/ jow/ jtt/