Branża ochroniarska chce zatrudniać, ale nie ma chętnych
Branża ochroniarska, w której do niedawna trwały masowe zwolnienia, dziś bezskutecznie szuka pracowników - pisze "Rzeczpospolita".
Cytowany przez serwis "Rzeczpospolita" Sławomir Wagner, prezes Polskiej Izby Ochrony, nazywa zaistniałą sytuację dramatem. - Branża ochrony gorączkowo poszukuje pracowników. Spółkom pilnującym osiedli, placów budów i obiektów publicznych podlegających obowiązkowej ochronie brakuje na dziś 15–20 tys. ludzi - mówi Wagner.
Najtrudniej znaleźć kwalifikowanych pracowników z uprawnieniami do konwojowania gotówki i posługiwania się bronią, którzy musza legitymować się specjalnymi uprawnieniami. Jednocześnie największy odpływ następuje w ostatnich miesiącach wśród szeregowych pracowników ochrony fizycznej.
Ochroniarze odchodzą do branż, które oferują wyższe wynagrodzenia. Grzegorz Dzik, szef jednej z największych w Polsce firm ochroniarskich, przyznaje w rozmowie z "Rz", że w segmencie ochrony od lat utrzymywały się największe zapóźnienia płacowe. - Skutkiem są niskie zarobki, zachwiany prestiż zawodu, co nie zachęca ludzi do wiązania się z branżą - ocenia Dzik. I dodaje, że również i jego firma ma kłopoty z naborem kandydatów. - Ostatnio bardziej atrakcyjna od ochrony okazuje się nawet praca "na kasie" w wielkopowierzchniowym handlu - wskazuje.
Co wolno ochroniarzowi w supermarkecie? Zobacz wideo:
Dodaje, że firmy wszelkimi sposobami rekrutują pracowników. Niczym nietypowym nie jest płacenie za polecenie kandydatów.
Powodów niskich wynagrodzeń w ochronie prezes Impelu dopatruje się w różnicy w podejściu do kwestii bezpieczeństwa w Polsce i w innych krajach. - W państwach Zachodniej Europy społeczeństwa i instytucje już dawno, jeszcze przed falą zamachów terrorystycznych, zdały sobie sprawę, że zapewnienie realnej ochrony wspartej zaufaniem do dostawcy usług ma swoją cenę i musi kosztować – wyjaśnia.
Wyraża przekonanie, że wyrównanie poziomu wynagrodzeń branży ochroniarskiej oraz innych rodzajów usług jest nieuniknione.
Branża ochroniarska zatrudnia 250 tysięcy pracowników. Największym graczem na rynku jest Solid Security.
oprac. Martyna Kośka