Brown: MFW potrzebuje nowych pieniędzy
Międzynarodowy Fundusz Walutowy
pilnie potrzebuje nowych kapitałów rzędu wielu miliardów dolarów
by ochronić uboższe kraje przed skutkami obecnego kryzysu
finansowego - ostrzegł w niedzielę premier Wielkiej Brytanii.
02.11.2008 | aktual.: 02.11.2008 09:09
Gordon Brown wypowiedzia się w Rijadzie, który stanowi pierwszy etap jego podróży po krajach Zatoki Perskiej.
Polecamy: » Raport specjalny: czy Polskę dotknie kryzys? » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1449938034&de=1481497200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=RUB&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Zdaniem szefa brytyjskiego rządu, w sytuacji, gdy najbogatszym krajom brakuje funduszy, MFW winien otrzymać wsparcie ze strony dysponujących olbrzymimi zasobami walutowymi takich państw jak bogate w ropę emiraty arabskie czy dynamicznie rozwijające się Chiny.
_ Jeśli chcemy powstrzymać rozprzestrzenianie się obecnego kryzysu finansowego, potrzebujemy lepszych międzynarodowych zabezpieczeń by udzielić pomocy gospodarkom, dotkniętym przez rynkowe turbulencje _ - powiedział Brown po pierwszych rozmowach w Arabii Saudyjskiej. _ Jedynie poprzez ustabilizowanie światowej gospodarki możemy stworzyć podstawy odnowy ekonomicznej i zmierzyć się z kryzysem _ - podkreślił.
Brytyjskiemu premierowi towarzyszy w podróży grupa przedstawicieli głównych brytyjskich koncernów. Jednym z przedmiotów rozmów w krajach Zatoki mają być możliwości zwiększenia inwestycji państw regionu w Europie. Brown przed wyjazdem zaprzeczył jednak kategorycznie by jego podróż miała charakter kwesty. (PAP)
hb/ krf/