Brytyjczycy nie chcą złomować swoich aut
Rząd w Londynie planuje pobudzić rynek motoryzacyjny dotowaniem zakupów nowych samochodów w zamian za złomowanie starych. Ten ściągnięty z Niemiec pomysł będzie obowiązywał od 18 maja - nie budzi jednak entuzjazmu brytyjskich kierowców.
09.05.2009 | aktual.: 09.05.2009 19:56
Plan jeszcze nie wszedł w życie, ale badania opinii wskazują, że 80 procent kierowców deklaruje, iż nie ma zamiaru pozbyć się w ten sposób starego auta. 70 procent uważa rządową zachętę finansową za zbyt skromną.
Brytyjski rząd jest gotów dołożyć tysiąc funtów do ceny nowego samochodu za złomowanie starego, liczącego ponad 10 lat. Co najmniej drugie tyle mieliby dokładać producenci. Brytyjscy dealerzy i firmy motoryzacyjne naciskały na władze, aby subsydium rządowe wynosiło 2 tysiące funtów. Wskazywali na przykład Niemiec, gdzie takie zasady wprowadzono w grudniu i rynek samochodowy natychmiast odżył - ale niemiecka dopłata jest znacznie wyższa niż brytyjska, a do tego obejmuje wszystkie samochody starsze niż jeden rok. Ten sam pomysł w skąpej, brytyjskiej wersji sprawia, że roczny czy dwuletni samochód na rynku wtórnym będzie nadal o tyle tańszy od nowego, że większość myślących o zmianie wozu kierowców nie da się skusić rządowej inicjatywie.