Brytyjski rząd ma poprzeć w UE import ropy z kanadyjskich piasków

Według The Guardian Wielka Brytania, jako pierwszy z krajów Unii Europejskiej, oficjalnie sprzeciwi się nałożeniu na ropę pozyskiwaną z kanadyjskich piasków roponośnych dodatkowych ceł środowiskowych.

Brytyjski rząd ma poprzeć w UE import ropy z kanadyjskich piasków
AFP/Robert Nickelsberg

17.05.2013 | aktual.: 17.05.2013 10:10

Gazeta powołuje się na nieoficjalne informacje ze źródeł rządowych, według których brytyjska delegacja ma sprzeciwić się zaklasyfikowaniu w projektowanej dyrektywie w sprawie jakości paliw kanadyjskiej ropy, jako wysoce szkodliwej dla środowiska. Związane z tym koszty sprawiłyby, że surowiec z tych złóż przestałby być opłacalny, jako wsad dla europejskich rafinerii. Przestałby się opłacać także import paliw produkowanych z tej ropy.

Według Komisji Europejskiej ropa pozyskiwana z kanadyjskich złóż zwanych powszechnie piaskami roponośnymi, przyczynia się do większych nawet o ponad 20 proc. emisji gazów cieplarnianych, niż inne gatunki ropy.

Z dokumentów, do których dotarł The Guardian, wynika, że brytyjski rząd opowie się za rozwiązaniem, w którym kanadyjska ropa nie zostanie zaklasyfikowana, jako szczególnie zanieczyszczająca środowisko.

Według zwolenników propozycji przedstawionej przez Komisje Europejską, ostre potraktowanie ropy z piasków roponośnych nie tylko zniechęci kraje UE do jej importu, ale także zmniejszy szanse na realizację podobnych inwestycji w innych rejonach świata.

Brytyjski rząd oficjalnie zaprzeczył, by stanowisko w tej sprawie uległo zmianie. - Nie podjęliśmy jeszcze decyzji w tej sprawie. Jesteśmy jednak świadomi konieczności redukcji emisji gazów cieplarnianych i chcemy, by dyrektywa w sprawie jakości paliw była kluczowym narzędziem do osiągnięcia tego celu - powiedział Norman Baker, minister w brytyjskim Departamencie Transportu, który odpowiada za negocjacje w tej sprawie.

Podkreślił on, że rząd brytyjski poważnie traktuje zagrożenie, jakim jest dla środowiska eksploatacja piasków roponośnych, ale jak zaznaczył konieczne jest skuteczne rozwiązanie kwestii wszystkich wysokoemisyjnych paliw, a nie tylko tych produkowanych z piasków roponośnych.

Informacja ta zbiegła się z publikacją danych, z których wynika, że kanadyjski rząd w minionym roku niemal podwoił nakłady na promocję swoich projektów wydobywczych w prowincji Alberta, w tym wspomnianych piasków roponośnych. Rząd przeznaczył na ten cel, według kanadyjskiej agencji Canadian Press, 16,5 mln dolarów.

Celem kanadyjskiego rządu ma być przeforsowanie rozbudowy rurociągu Keystone, którym kanadyjska ropa miałaby trafiać do USA oraz na eksport przez porty nad Zatoką Meksykańską. Ostateczna decyzja w sprawie projektu Keystone XL ma zostać podjęta przez amerykańską administrację jeszcze w tym roku.

Źródło artykułu:PAP
wielka brytaniakanadaue
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)