Budowę obwodnicy zatrzymał... wychodek

Rozpadający się dawny dworcowy szalet oraz sąsiadująca z nim niewielka szopa, która swego czasu służyła jako składzik na opał, stały się największą przeszkodą w budowie obwodnicy Grabowa nad Prosną.

Rozpadający się dawny dworcowy szalet oraz sąsiadująca z nim niewielka szopa, która swego czasu służyła jako składzik na opał, stały się największą przeszkodą w budowie obwodnicy Grabowa nad Prosną.

Inwestycja, na którą mieszkańcy czekają od kilkudziesięciu już lat, a politycy zabiegali o nią przez kilka kadencji, miała być gotowa za nieco ponad miesiąc. W miejscu, gdzie zaplanowano wybudowanie ronda, stoi jednak niewielki budynek, którego rozbiórce sprzeciwiają się miłośnicy kolei. Decyzje w tej sprawie zapadną aż w Warszawie. To minister kultury będzie musiał rozstrzygnąć, co dalej począć z nieszczęsną kolejową toaletą.

Ulgę i kierowcom, i mieszkańcom mieszkańcom, ma przynieść nowo budowana obwodnica. Nowa trasa będzie liczyła około półtora kilometra. Będą na niej trzy ronda. Jedno z nich ma powstać w sąsiedztwie nieczynnego już dworca PKP pochodzącego z początków XX wieku.

– Przy okazji rozebrany ma zostać budynek gospodarczy, a drzewa przy nim wycięte. W ten sposób stacja straci dużo uroku – powiedział nam Piotr Bartz, miłośnik kolei z O stro-wa. – Grabów ma ambicje wielkomiejskie. Chce mieć rondo i obwodnicę idącą niemal przez środek miasta. Najbardziej jednak niepokoją nas głosy, że rozebrany zostanie fragment torów. Przedstawiciel jednej z firm oglądających teren ponoć powiedział, że linia w tym miejscu zostanie, ale... tylko z jednym torem. To byłaby klęska naszego przedsięwzięcia.

Ruch pociągów osobowych został wstrzymany w Grabowie nad Prosną w 1988 roku. Rok później przestały tędy jeździć pociągi towarowe. Miłośnicy kolei chcą jednak reaktywować dawną linię Ostrzeszów – Namysłaki, przebiegającą właśnie przez Grabów. Regularnie oczyszczają zarośnięte tory i organizują pikniki kolejowe połączone z przejażdżkami drezynami.

Zdaniem inicjatorów reaktywacji linii do Namysłaków, rondo nie ma uzasadnienia w miejscu o tak niewielkim ruchu. Według nich, obwodnica powinna przebiegać dalej, za byłą stacją PKP. Podkreślają, że obecna wersja niewiele rozwiązuje, bo główny ruch nadal pozostanie w mieście.

Poważną przeszkodą dla drogowców jest sam budynek dawnej toalety. Został on wpisany nawet przez służby konserwatorskie do rejestru zabytków. Postanowienie w tej sprawie zostało jednak uchylone. Kiedy wydawało się, że nic już nie stoi na przeszkodzie, aby rozpocząć budowę kluczowego dla inwestycji ronda, kilka osób postanowiło się odwołać do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ostro protestując przeciwko rozbiórce budynku. Wśród nich są między innymi mieszkańcy Poznania i Wrocławia, którzy wspierają lokalnych miłośników kolei. Zdania tego nie podziela większość mieszkańców Grabowa – chcieliby mieć drogę, która odciąży ich miasteczko.

– Widzi pan jaki to zabytek – mówi jedna z okolicznych mieszkanek, patrząc na byłą toaletę. – Niedługo sam się zawali i będzie po kłopocie.
Minister kultury, który zajmie się sprawą, może podtrzymać decyzję konserwatora o uchyleniu wpisu budynku do rejestru zabytków lub skierować postępowanie dotyczące przyszłości przydworcowej toalety do ponownego rozpatrzenia. A to będzie oznaczało znaczne wydłużenie trwającej już inwestycji.

– Miała ona być gotowa do 15 grudnia bieżącego roku – wyjaśnia Marek Kmiecik, dyrektor Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, który buduje obwodnicę. – Wszystko przeciągnie się przynajmniej o kilka miesięcy. Jaka będzie decyzja ministra, trudno przewidzieć.

Miłośników kolei stara się uspokajać Edmund Geppert, burmistrz Grabowa nad Prosną. – Mam zapewnienie, że ciągłość torów zostanie zachowana – tłumaczy dyplomatycznie włodarz miasta.

Polecamy w wydaniu internetowym www.polskatimes.pl/GlosWielkopolski: Smutny koniec miasta kolejarzy

Wybrane dla Ciebie

Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Od 1 października sklepy mogą doliczać nową opłatę. To trzeba wiedzieć
Od 1 października sklepy mogą doliczać nową opłatę. To trzeba wiedzieć
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października