Bundestag za dłuższą eksploatacją elektrowni atomowych

Niemiecki Bundestag przyjął w czwartek kontrowersyjną nowelizację ustawy o energetyce atomowej, zakładającą wydłużenie okresu eksploatacji 17 niemieckich reaktorów jądrowych o średnio 12 lat.

28.10.2010 | aktual.: 28.10.2010 16:47

Nowelizacja przeszła głosami chadecko-liberalnej koalicji rządzącej. Za opowiedziało się 308 posłów, przeciw było 289, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Obowiązująca dotychczas ustawa, przeforsowana jeszcze przez koalicję socjaldemokratów i Zielonych w 2002 roku zakładała, że po 2021 roku wszystkie reaktory w Niemczech miały zostać wyłączone. Zgodnie z przyjętą nowelizacją siedem najstarszych reaktorów, które powstały przed 1980 rokiem, będzie pracować o osiem lat dłużej, zaś eksploatacja dziesięciu nowszych potrwa o 14 lat dłużej niż zakłada obecna ustawa.

W zamian niemieckie koncerny energetyczne mają przeznaczyć 30 mld euro ze swoich zysków wynikających z wydłużenia eksploatacji reaktorów na inwestycje w energię odnawialną, a także na renowację zrujnowanego składowiska odpadów atomowych Asse. Rząd chce też zobowiązać koncerny do poprawy bezpieczeństwa reaktorów.

Wydłużenie okresu eksploatacji elektrowni atomowych to część nowej strategii energetycznej niemieckiego rządu, której podstawowym założeniem jest rozwój energetyki opartej na źródłach odnawialnych, tak by w 2050 roku pokrywała ona 80 proc. zapotrzebowania na prąd. Energetyka atomowa i węglowa mają jedynie odgrywać rolę "technologii pomostowych".

Czwartkowe głosowanie w Bundestagu poprzedziły protesty przeciwników energii atomowej oraz burzliwa debata Bundestagu, podczas której opozycja zarzuciła chadecko-liberalnemu rządowi blokowanie rozwoju energetyki opartej na źródłach odnawialnych oraz postępowanie zgodnie z interesami czterech wielkich koncernów energetycznych: E.ON, RWE, EnBW i Vattenfall.

Rano aktywiści Greenpeace przeprowadzili akcję protestacyjną przeciwko polityce energetycznej rządu Angeli Merkel. Grupa kilkunastu działaczy organizacji dostała się na dach siedziby rządzącej partii CDU i rozpięła na fasadzie budynku wielki transparent. Plakat z podpisem: "CDU - Polityka dla koncernów atomowych" przedstawiał Merkel i prezesa koncernu energetycznego RWE Juergena Grossmanna, wznoszących toast kieliszkami z wódką.

Opozycja zapowiedziała zaskarżenie przyjętej w czwartek ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ rząd chce przeforsować ją z pominięciem drugiej izby parlamentu, Bundesratu, w której zasiadają przedstawiciele rządów krajów związkowych Niemiec. Chadecko-liberalna koalicja nie ma w tej izbie większości.

Z Berlina Anna Widzyk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)