Byczy obóz wreszcie wyraził opinię na temat wzrostów w USA

WIG20 zakończył czwartkową sesję wzrostem o nieco ponad 1 proc., przy całkiem przyzwoitych obrotach. Niemiecki DAX zachował się wczoraj podobnie, kończąc dzień zwyżką o 1,1 proc., CAC40 rósł o 0,7 proc.. Indeks DJ Euro Stoxx 50 urósł wczoraj o 1,5 proc., a to za sprawą indeksów giełdowych krajów ze strefy euro, które najciężej przechodzą obecny kryzys. Indeks giełdy hiszpańskiej zyskiwał wczoraj prawie 2 proc., indeks w Portugalii ponad 2,5 proc., indeks we Włoszech rósł wczoraj o około 2,5 proc.

Dziś również warto zwracać uwagę na doniesienia z Włoch. W piątek pierwszy raz od przeprowadzonych 24-25 lutego tego roku wyborów parlamentarnych, zbierze się włoski parlament. Inwestorzy z uwagą będą śledzić proces wyłaniania nowego rządu Włoch. Jeżeli się to uda, a lewicowy rząd będzie gwarantował kontynuację reform gospodarczych, to będzie to dodatkowy popytowy impuls. Wczoraj po sesji swoje wyniki za IV kwartał 2012 roku publikowała Jastrzębska Spółka Węglowa. Strata JSW, przypadająca na akcjonariuszy jednostki dominującej wyniosła 40,3 mln zł. Mediana oczekiwań analityków mówiła o stracie w wysokości 40 mln zł. W całym 2012 roku JSW odnotowała 985,1 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej. 30 proc. Z tego zysku zarząd chciałby przeznaczyć na wypłatę dywidendy. Dziś przed sesją poznaliśmy jeszcze wyniki m.in. Tauronu i Pekao S.A.

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła dziesiąty raz z rzędu wzrosty indeksu Dow Jones, natomiast S&P 500 jest już tylko o włos od rekordu z 2007 roku. Wzrostom sprzyjały lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA spadła o 10 tys. w porównaniu z poprzednim tygodniem i wyniosła 332 tys. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 350 tys. Ostatecznie Dow Jones zakończył sesję wzrostem o 0,58 proc., S&P500 o 0,56 proc., Nasdaq o 0,31 proc.

Dziś w nocy izbie wyższej japońskiego parlamentu udało się zatwierdzić nominację Haruhiko Kurody na stanowisko nowego prezesa Banku Japonii. Przegłosowano również nominacje dla jego wiceprezesów. Japoński Nikkei zakończył dziś notowanie na ponad 1 proc. plusie.

Dziś jeszcze poznamy odczyty inflacji konsumenckiej w strefie euro o USA. A po południu na rynek dotrą dane na temat produkcji przemysłowej w USA, indeks NY Empire State oraz indeks Uniwersytetu w Michigan. Dziś również mamy sesję pod znakiem trzech wiedźm, czyli sesję po której kończy się notowanie marcowych serii instrumentów pochodnych. Utarło się, że w takim dniu kursy indeksów i walorów mogą zachowywać się w sposób zupełnie pozbawiony logiki i charakteryzować się podwyższoną zmiennością. Jednak nasza giełda na przestrzeni ostatnich kilku lat najwyraźniej dojrzała, gdyż sesje wygasania kontraktów przebiegały dość spokojnie. Obroty są wprawdzie bardzo duże, jednak zmienność nie powinna być zbyt wysoka. Dzięki pozytywnemu zachowaniu indeksów giełd światowych w dniu wczorajszym, dziś możemy liczyć na kontynuację optymizmu w byczym obozie.

Eliza Dąbrowska
Noble Securities