Pierwsza Biedronka u polskich sąsiadów. Oto co widzieliśmy na otwarciu

Pierwsze informacje o wejściu Biedronki na Słowację pojawiły się pod koniec 2023 r. Pierwotnie potwierdzoną datą otwarcia był koniec 2024 r. Jednak na jesieni okazało się, że termin jest nieosiągalny i przełożono debiut na marzec 2025 r., oficjalne z powodu opóźnień administracyjnych.

Biedronka, która w Polsce jest obecna głównie w miastach, zdecydowała się na rozpoczęcie podboju słowackiego rynku od niewielkiej miejscowości. Pierwszy sklep sieci jest zlokalizowany we wsi Miloslavov, w której mieszka tylko 4,7 tys. osób. To miejscowość w zachodniej Słowacji oddalona o ponad 20 km od Bratysławy.

Przed otwarciem sklepów firma przygotowała centrum dystrybucyjne w Voderadach, w którym pracuje 66 osób.

W sumie Biedronka na Słowacji zatrudnia już prawie 300 osób, w tym pracowników sklepów, centrali w Bratysławie oraz własnego centrum dystrybucyjnego.

- To szczęśliwy dzień dla Grupy Jeronimo Martins, ponieważ przybywamy do nowego dla nas kraju, z naszą marką Biedronka, w roku jej 30-lecia. Wierzymy, że możemy dokonać pozytywnej zmiany na Słowacji i będziemy zaangażowani w ścisłą współpracę ze słowackimi dostawcami, aby zbudować najlepszą możliwą ofertę w najniższych cenach dla słowackich konsumentów i rodzin - stwierdził Pedro Soares Dos Santos, prezes Grupy Jeronimo Martins.

Pierwszy sklep Biedronki na Słowacji zaoferuje około 3400 produktów. Placówka we wsi Miloslavov została zbudowana przez słowackiego dewelopera w 2,5 miesiąca. Powierzchnia sprzedaży to 876 m kw. Sklep jest przestronny, nowocześnie zaprojektowany i wyposażony w oświetlenie LED.

Na klientów czeka sześć kas samoobsługowych i trzy kasy tradycyjne oraz elektroniczne etykiety cenowe, skanery cen i automat do zwrotu butelek. Biedronka udostępnia im także parking na 61 miejsc (w tym trzy dla osób z niepełnosprawnościami). Biedronka planuje również instalację stacji ładowania samochodów elektrycznych oraz paneli fotowoltaicznych na dachu sklepu.

W dniu otwarcia pierwsi konsumenci będą mogli nabyć świeże owoce i warzywa (również ze Słowacji) oraz pieczywo wypiekane kilka razy dzienne. Mogą również skorzystać z pierwszych promocji - jeśli zrobią zakupy za minimum 30 euro, to otrzymają trzy kupony o wartości 10 euro na zakupy w kolejnych dniach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dodatkowo czekają na nich rabaty przekraczające 50 proc. na produkty kosmetyczne Adidas i herbaty Teekanee. Z kolei zniżka 30 proc. obowiązuje na chipsy "Slovakia" oraz papiery toaletowe i kuchenne Queen.

Sklep w miejscowości Miloslavov działa od poniedziałku do soboty w godz. 7:00-21:00. Z kolei w niedziele jest otwarty w godz. 8:00-20:00.

Pojawienie się nowej dużej międzynarodowej sieci spożywczej jest wielką sprawą dla Słowacji. To największa wiadomość w ciągu ostatnich dwóch dekad - Lidl otworzył swoje pierwsze sklepy w 2004 r. - podkreśla w rozmowie z WP Finanse František Kvarda, zastępca redaktora naczelnego słowackiego dziennika biznesowego "Hospodárske noviny".

W międzyczasie nastąpiła raczej redukcja graczy rynkowych na Słowacji - w 2018 r. zniknął francuski Carrefour oraz pierwotnie holenderska sieć Hypernova (również 2018). Słowacki dziennikarz zaznacza, że pojawiło się kilka nowych marek i konceptów, ale byli to głównie gracze krajowi, rebrandingi lub zmiany właścicielskie.

Na Słowacji branża detaliczna jest jednym z sektorów, w których występuje poważny niedobór pracowników. Zdaniem słowackiego dziennikarza może to być spore wyzwanie dla Biedronki.

Wśród sieci supermarketów panuje silna konkurencja o pracowników, a Biedronka zaoferowała wynagrodzenia podobne lub nieco wyższe niż jej konkurenci (Lidl, Kaufland). Według doniesień medialnych początkowe wynagrodzenie kasjera w Biedronce w naszym kraju (ok. 1350 euro, czyli 5 611,68 zł) jest wyższe niż w Polsce (5150 zł - przyp. red.) - przyznaje dziennikarz.

W tym kontekście warto podkreślić, że średnia płaca na Słowacji wynosi obecnie 1524 euro, a bezrobocie jest niemal najniższe w historii (5,3 proc.).

Zdaniem naszego rozmówcy Słowacy oczekują, że Biedronka zaoferuje im przede wszystkim niskie ceny. Tym bardziej że dla mieszkańców północnych regionów sieć jest znana i kojarzy im się z raczej niedrogimi zakupami. Z kolei południowa połowa Słowacji jest w większości nieświadoma istnienia Biedronki.

- Paradoks polega na tym, że pierwsze sklepy nie znajdują się na północy lub północnym wschodzie Słowacji, ale na południu i południowym zachodzie (z wyjątkiem miejscowości Liptovský Mikuláš). Centrum logistyczne dla Słowacji znajduje się również na zachodzie, a kierownictwo firmy ogłosiło, że w związku z tym sklepy na wschodzie Słowacji pojawią się później - zwraca uwagę dziennikarz.

Oficjalnie Jerónimo Martins Slovensko planuje stopniowo rozszerzać swoją obecność w różnych regionach Słowacji. W najbliższy czwartek (6 marca) nastąpi otwarcie kolejnej Biedronki - w miejscowości Zvolen. W niedalekiej przyszłości nastąpi otwarcie sklepów w innych słowackich miastach (Považská Bystrica, Nové Zámky i Senica).

Wysokie ceny artykułów spożywczych są obecnie gorącym tematem na Słowacji (także w kontekście politycznym). Kvarda uważa, że ekspansja Biedronki stworzy presję na ceny. Jak na razie konkurenci nie komentują startu Biedronki. Kaufland na hasło Biedronki "Niskie ceny każdego dnia" odpowiedział marketingowo (ale dość subtelnie) hasłem "Niskie ceny teraz".

Przed centrum dystrybucyjnym zauważyliśmy ciężarówkę Biedronki z innym hasłem reklamowym: "Wysokiej jakości jedzenie każdego dnia".

Poza hasłami reklamowymi firma przeprowadziła prawie niewidoczną kampanię marketingową. - Wypuściła krótką, stonowaną kampanię w telewizji i spoty w stacjach radiowych. Nawet komunikacja centrali z dziennikarzami była ograniczona i krótka. Przełom nastąpił dopiero kilka tygodni temu, kiedy słowaccy dziennikarze zostali zaproszeni na dużą konferencję prasową w Krakowie. Strona internetowa została uruchomiona dopiero kilka dni temu - zwraca uwagę słowacki dziennikarz.

Warto podkreślić, że Biedronka potwierdziła pierwsze plotki o przyjeździe w momencie, gdy warunki ekonomiczne na Słowacji były inne niż obecnie. Zmianie uległy stawki VAT (w przypadku niektórych podstawowych artykułów spożywczych zostały obniżone, w innych przypadkach podwyższone). - Nastąpiła również zmiana rządu, a nowy gabinet Roberta Fico przyjął szereg surowych środków konsolidacyjnych: mają one wpływ zarówno na biznes, jak i na konsumentów - kwituje Kvarda.

Kamil Rakosza-Napieraj, redaktor prowadzący WP Finanse