Trwa ładowanie...

Cameron ogłasza dalsze ograniczenia zasiłków dla obcokrajowców

Brytyjski premier znowu chce zaostrzać zasady przyznawania zasiłków. I zabiera się między innymi za świadczenia dla przybyszów z Unii. Premier ogłosił, że Polak, Rumun czy Grek, którzy przyjadą na Wyspy i nie znajdą pracy, stracą świadczenia szybciej niż dotychczas

Cameron ogłasza dalsze ograniczenia zasiłków dla obcokrajowcówŹródło: AFP
dgqp6ko
dgqp6ko

Brytyjski premier znowu chce zaostrzać zasady przyznawania zasiłków. I zabiera się między innymi za świadczenia dla przybyszów z Unii. Premier ogłosił, że Polak, Rumun czy Grek, którzy przyjadą na Wyspy i nie znajdą pracy, stracą świadczenia szybciej niż dotychczas. Chodzi tu o zasiłek dla bezrobotnych, ale też dodatek na dziecko.

"Nasz cel jest jasny: system imigracyjny, który przede wszystkim służy Wielkiej Brytanii" - pisze premier w artykule dla dziennika "Daily Telegraph". I wymienia szereg środków, które mają posłużyć zbudowaniu takiego systemu. Wśród nich - dalsze ograniczenia dotyczące imigrantów unijnych, na przykład z Polski.

Dotychczas po przybyciu na Wyspy imigrant musiał czekać trzy miesiące, aby móc pobierać zasiłki. Te przysługiwały mu przez pół roku. Jeżeli do tego czasu nie znalazł pracy, a urząd uznał, że nie ma realnych szans na jej uzyskanie, zasiłek przepadał. Teraz, jak ogłasza premier, okres ten zmniejszy się o połowę: zamiast sześciu miesięcy - będą trzy. "Musimy sprawić, by ludzie przyjeżdżali do nas z właściwych powodów" - pisze Cameron, robiąc aluzję do tak zwanej turystyki zasiłkowej. "Nie można się spodziewać, że po przybyciu do Wielkiej Brytanii otrzyma się coś za nic" - pisze premier.

David Cameron dodał, że Wielka Brytania zakaże brytyjskim agencjom organizowania rekrutacji tylko poza granicami Wielkiej Brytanii, bo w ten sposób cudzoziemcy uzyskiwali przewagę nad kandydatami z Wysp. Cameron zapowiedział też, że Londyn zmienia podejście do polityki deportacyjnej. Od teraz wyrzuceni z kraju będą mogli składać apelację dopiero po opuszczeniu kraju. Premier chce również ostrzej zabrać się się za "pseudo-koledże", które zamiast kształcić młodych ludzi oferowały imigrantom łatwy dostęp do studenckich wiz.

dgqp6ko
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dgqp6ko