CBA zwalcza korupcję wśród urzędników także... dobrymi radami

Masz problemy finansowe, nie stronisz od alkoholu i hazardu, nawiązujesz towarzyskie relacje z petentami? Odpowiedzi twierdzące sprawią, że znajdziesz się na celowniku Centralnego Biura Antykorupcyjnego i swojego szefa! Dlaczego? Bo ryzyko, że weźmiesz łapówkę jest duże.

CBA zwalcza korupcję wśród urzędników także... dobrymi radami
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

13.10.2010 | aktual.: 14.10.2010 09:57

CBA opublikowało (także w wersji elektronicznej) "Poradnik Antykorupcyjny dla Urzędników". Pierwsze egzemplarze trafiły już do urzędów centralnych. W najbliższych dniach dojadą do urzędów marszałkowskich i wojewódzkich, a potem do miejskich i gminnych.

Czy gdyby ten poradnik przeczytali szefowie spółek górniczych, śląscy lekarze, celnicy, policjanci, urzędnicy skarbowi, diagności i egzaminatorzy - to nie mieliby problemów z prawem?

Nasz region od łapownictwa wolny nie jest. Przykład to ostatnia afera w górnictwie, gdzie zarzuty przyjmowania łapówek (m.in. 3 proc. wartości faktury w zamian za przyspieszenie płatności) usłyszało 20 osób! Wcześniej śledczy zainteresowali się dyrektorami dwóch kopalń - Ryszard N. z Budryka i Józef G. z Zofiówki za wybór umówionego dostawcy urządzeń w przetargu otrzymali dwuosobowe wycieczki na Antarktydę warte po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Skandal wywołała także sprawa płk. Włodzimierza W., byłego szefa służby więziennej w województwie. Oskarżony jest o przyjmowanie łapówek w zamian za przepustki i widzenia. Od rodzin osadzonych miał przyjąć za "uczynność" rynnę, kosmetyki, telewizor oraz konną bryczkę, a więźniów zmuszać do remontowania domu.

Bez liku afer mieliśmy także w medycynie. Najgłośniejszą była sprawa światowej sławy okulistki prof. Ariadny G.-Ł., podejrzanej o wzięcie kilkuset tysięcy łapówki od firm handlujących sprzętem medycznym.

Zarzuty nie ominęły także piekarskiej "urazówki". Zarzuty usłyszało tam kilku lekarzy, którzy mieli za łapówki przyjmować do szpitala pacjentów poza kolejnością. Z kolei w Sosnowcu "gang białych kitli" załatwiał górnikom renty. Orzeczenie głuchoty kosztowało 9 tys. zł.

Łapówkom nie oparli się także samochodowi diagności. W Raciborzu za 20-50 zł potwierdzali w dokumentach dobry stan techniczny auta, nie przeprowadzając badań.
CBA pracuje już nad drugim poradnikiem - dla petentów. Dowiedzą się z niego, jak się zachować, by nie łamać prawa. Oba wydawnictwa to pomysł szefa służby Pawła Wojtunika.

Kwiatek to dowód wdzięczności

_ Rozmowa z Jackiem Dobrzyńskim, rzecznikiem CBA _

*Po co urzędnikom poradnik na temat korupcji? *
Walka z korupcją to nie tylko rozpracowywanie afer. To także zapobieganie im. Można kierować chorego na raka na onkologię. Można też zapobiegać chorobie, uświadamiać niebezpieczeństwo.

*Co jest łapówką, a co dowodem wdzięczności? *
Jeśli dajemy nauczycielowi kwiatek i czekoladki, dziękując za rok nauki - to wdzięczność. Jednak gdy tatuś ucznia z problemami biegnie do nauczyciela z drogim prezentem - to jest już łapówka.

Gdzie przebiega granica?
Pacjent po operacji przyniósł lekarzowi kopertę. Ten nie przyjął jej. Tymczasem w środku były zaświadczenia o mszach za zdrowie lekarza.


Nadal królują wypasione koperty

Przykłady łapówek, których przyjęcie śląscy śledczy zarzucali urzędnikom i osobom publicznym w naszym regionie:
- wycieczki dwuosobowe na Antarktydę warte po kilkadziesiąt tysięcy zł dla byłych dyrektorów kopalń,
- wyjazdy na zagraniczne sympozja dla lekarzy,
- 3 proc. wartości faktury w zamian za przyspieszoną płatność za usługi i towary w górnictwie, ok. 10 tys. zł za przyjęcie pacjenta do "urazówki",
- 3-4 tys. zł za zdany egzamin w katowickim WORD,
- rynna, kosmetyki, telewizor oraz konna bryczka dla byłego szefa więziennictwa na Śląsku w zamian za przepustki i widzenia.

cbaurządporadnik
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)