Celem nowego rządu głębokie, twarde reformy - premier (aktl.)

...

dochodzą kolejne wypowiedzi #

08.11. Warszawa (PAP) - Celem nowego rządu będą głębokie, twarde reformy, aby pozycja finansowa Polski pozostała niezagrożona - poinformował we wtorek premier Donald Tusk.

"(...) Dziś Europa nie jest pewna swojej przyszłości. W tej Europie targanej kryzysem, chyba możemy powiedzieć także kryzysem politycznym, nie tylko finansowym i gospodarczym - Polska uzyskała ten nadzwyczajny status państwa stabilnego. Polska okazała się państwem, które w czasie kryzysu ma szanse kontynuować politykę odchodzącej ekipy (...) Najbliższe miesiące to będzie ciąg decyzji, których przeprowadzenie będzie wymagać wielkiej jedności w Platformie, determinacji, dobrej, sprawdzonej koalicji i zaufania Polaków. Będziemy chronili każdego obywatela, państwo polskie przed skutkami kryzysu najlepiej jak potrafimy" - powiedział Tusk we wtorek podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej.

"Dzisiaj rekomendując zawiązanie ponownie koalicji z PSL mówię to z pełnym przekonaniem, że ta koalicja pozwoli nam utrzymać ten bezcenny, polityczny stan rzeczy, jakim jest stabilność polityczna, pokój społeczny, to elementarne zaufanie między obywatelami, a władzą" - dodał

"Musimy na tym zaufaniu kształtować ten typ decyzji, na jakie tylko nas będzie stać (...). Te cele to będą głębokie, twarde, zawsze z myślą o ludziach i z myślę o Polsce reformy. Tak, aby reputacja naszego państwa, a co za tym idzie jego pozycja finansowa, bezpieczeństwo papierów dłużnych, lokat i oszczędności naszych obywateli pozostało niezagrożone" - powiedział premier.

Tusk dodał, że w środę w czasie rozmowy z prezydentem będzie zastanawiał się, czy w związku z tym, co dzieje się w Europie, nie należałoby przyspieszyć procesu tworzenia rządu.

"Dlatego ważna jest dzisiejsza decyzja o zgodzie na koalicję z PSL. Liczę, że nasi partnerzy odpowiedzą taką samą decyzją w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godziny, aby moglibyśmy szybciej niż zakładaliśmy przedstawić nowy rząd" - powiedział Tusk.

"Ten nowy rząd, a będzie on w dużej mierze nowy, będzie rządem, który będzie korzystał z tego dziedzictwa, z tego dorobku ministrów, którzy z tego rządu odejdą. Nie będę mówił o nazwiskach, bo będę tę rozmowę winny przede wszystkim koalicjantowi i prezydentowi RP" - dodał.

bg/ nik/ jba/ ana/

Źródło artykułu:PAP
finansebudżetdług

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)