Centrale górnicze: ustawa o emeryturach do obrony przed TK

Górnicze centrale związkowe z niezadowoleniem przyjęły inicjatywę Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) Lewiatan, która złożyła w czwartek w Trybunale Konstytucyjnym (TK) wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją ustawy dotyczącej emerytur górniczych. Liderzy związkowi są jednak przekonani, że da się ją obronić przed TK.

Ustawa przedłuża prawa górników do przechodzenia na wcześniejszą emeryturę po przepracowaniu 25 lat pod ziemią, bez względu na wiek. Przedłuża też o rok - do końca 2007 r. - możliwość nabycia praw do wcześniejszej emerytury na zasadach obowiązujących w starym systemie emerytalnym.

"My na pewno obronimy swoje racje w Trybunale Konstytucyjnym; ta ustawa jest zgodna z konstytucją, a przypominam, że obowiązuje ponad 20 lat. Jesteśmy przygotowani do merytorycznej dyskusji, boję się natomiast reakcji oddolnych górniczych załóg" - powiedział PAP w czwartek wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce (ZZGwP) Wacław Czerkawski.

_ Rozmawialiśmy z panią Bochniarz (szefową PKPP Lewiatan - PAP) w Warszawie i wydawało się, że zrozumiała nasze stanowisko, iż nie ma sensu toczyć wojny o emerytury górnicze, tylko spokojnie usiąść do stołu negocjacyjnego i pracować nad ustawą regulującą kwestię emerytur wszystkich pracujących w szczególnych warunkach. Pani Bochniarz nie reprezentuje nikogo z branży górniczej, ani nikogo pracującego w warunkach szczególnych _ - dodał.

Zdaniem szefa górniczej "Solidarności" Dominika Kolorza, postępowanie pracodawców z PKPP Lewiatan to próba odwrócenia uwagi od głównego problemu. _ Jest nim fakt, że to właśnie ci pracodawcy korzystają z obecnego systemu emerytalnego, zatrudniając pracowników na zasadach feudalnych, płacąc im najniższe możliwe wynagrodzenia i odprowadzając minimalne składki emerytalne. W przyszłości polscy podatnicy będą dopłacać krocie właśnie do emerytur ich pracowników _ - ocenił. Wyrazy poparcia w sprawie emerytur górniczych skierowała w czwartek do górniczych związków Polska Sieć Handlowa (PSH) "Lewiatan".

W piśmie przesłanym do śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" i ZZGwP prezes zarządu PSH "Lewiatan" Wojciech Kruszewski zapewnił, że organizacja "solidaryzuje się z górnikami" i rozumie ich stanowisko w sprawie tzw. emerytur górniczych. Życzył im też "wytrwałości i sukcesów w walce o należne prawa".

Według PKPP, ustawa o emeryturach górniczych narusza zasadę dobra wspólnego, zasadę sprawiedliwości społecznej, zasadę równości, zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego prawa, a wreszcie zasadę świadomego i racjonalnego działania ustawodawcy.

Zdaniem eksperta PKPP Jeremiego Mordasewicza, "rząd powinien się cieszyć, jeżeli TK zakwestionuje tę ustawę i kilka miliardów złotych rocznie zostanie zaoszczędzonych".

Mordasewicz powiedział dziennikarzom, że ustawa taka powinna dotyczyć wszystkich osób pracujących w warunkach szkodliwych dla zdrowia - również spawaczy w stoczniach czy hutników przy wielkim piecu.

Ustawa o emeryturach górniczych została - wbrew opinii rządu - przyjęta przez poprzedni Sejm na ostatnim jego posiedzeniu, 27 lipca 2005 r. Nacisk na parlament wywierały w tej sprawie związki zawodowe, które zorganizowały w Warszawie pod gmachem Sejmu manifestację ponad 5,5 tys. górników. Ustawę, po podpisaniu przez prezydenta, skierował do Trybunału Marek Belka. Po zmianie rządu, premier Kazimierz Marcinkiewicz zdecydował o wycofaniu jej z TK.

Marcinkiewicz powiedział w czwartek, że jest "zdziwiony" decyzją PKPP "Lewiatan" i "nie widzi, aby pracodawcy mieli powód do zaskarżenia tej ustawy". Jego zdaniem, powinny zostać podjęte prace w Komisji Trójstronnej "nad generalnym rozwiązaniem tego problemu".

PSH "Lewiatan" powstała ponad 10 lat temu. Zrzesza ponad 1600 sklepów na terenie całego kraju i zatrudnia ponad 10 tys. osób. (js)