Ceny gruntów budowlanych będą rosnąć. Zostało mało czasu
25.10.2023 17:05
W ciągu najbliższych 1-2 lat ceny gruntów pod zabudowę mieszkaniową prawdopodobnie wzrosną – wynika z analizy PKO BP. Powodem jest ograniczona podaż gruntów i rosnący popyt na nie.
W horyzoncie maksymalnie dwóch lat można się spodziewać wzrostu cen gruntów pod zabudowę mieszkaniową. Za takim scenariuszem przemawia ograniczona podaż takich gruntów przy wzroście popytu – wynika z opublikowanej w środę analizy PKO BP.
Popyt będzie napędzany przez perspektywę niższych stóp procentowych NBP, poprawę dostępności kredytu i stabilizację cen materiałów budowlanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzrosną ceny gruntów budowlanych
W analizie PKO BP podkreślono, że w ubiegłym roku liczba transakcji na rynku nieruchomości gruntowych niezabudowanych zmalała o połowę. Największy spadek transakcji dotyczył gruntów pod zabudowę mieszkaniową. Jednocześnie średnia cena za m kw. gruntów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową znacząco wzrosła: w miastach ogółem o 19 proc. w ujęciu rok do roku, a poza miastami o 12 proc.
Wysokie ceny gruntów pod zabudowę w największych miastach utrzymały się w pierwszej połowie 2023 r. Analitycy PKO BP powołali się na dane firmy Cenatorium, wg której w Warszawie za m kw. trzeba było zapłacić 749 zł., w Gdańsku - 674 zł a w Krakowie – 596 zł.
Jednocześnie wg danych firmy redNet Consulting w pierwszej połowie 2023 r. cena gruntu przeliczona na m kw. powierzchni użytkowej mieszkania w sześciu największych miastach, po roku wolniejszego wzrostu, ponownie zaczęła przyspieszać. W efekcie udział wartości gruntu w koszcie budowy mieszkania wzrósł o kilka pp. i wynosił od 14 proc. do 24 proc.
"Od pięciu kwartałów liczba pozwoleń na budowę mieszkań silnie malała. Dane z września 2023 r. mogą zapowiadać zmianę – liczba pozwoleń dla inwestorów indywidualnych zmalała (-7 proc. rok do roku vs -8 proc. rok do roku w sierpniu), natomiast w przypadku deweloperów wzrosła (+9 proc. r/r vs -11 proc. r/r w sierpniu). Ten trend sugeruje wzmocnienie popytu na grunty pod zabudowę" – zauważono w analizie PKO BP.
W 2023 r. ceny surowców rolnych będą spadać, co oznacza, że gospodarstwa rolne będą zarabiać mniej. Zmniejszenie przychodów będzie miało negatywny wpływ na rentowność produkcji rolnej. Nienajlepsze nastroje w rolnictwie będą również hamować inwestycje.
"Obniżki stóp procentowych spowodują prawdopodobnie tylko niewielki wzrost zainteresowania kredytami na zakup ziemi - obciążenia odsetkowe pozostaną relatywnie wysokie. W obrębie prywatnego rynku ziemi możliwe jest spowolnienie liczby zawartych umów" - ocenili analitycy PKO BP.