Ceny mieszkań spadły w lipcu
Indeks cen mieszkań wskazuje na spadek metra kwadratowego mieszkania średnio o 0,3 proc. w największych miastach Polski, przy zwiększonej liczbie transakcji.
05.08.2010 | aktual.: 05.08.2010 12:02
Indeks cen mieszkań opracowany przez Open Finance spadł w lipcu o 0,32 proc. i jest już tylko o 0,14 proc. wyższy niż na początku roku. W porównaniu do lipca 2009 roku indeks wzrósł o 1 proc. Jest też o 1,5 proc. wyżej od swojego najniższego poziomu zanotowanego w czerwcu 2009 roku i o 11,5 proc. poniżej swojego rekordowego odczytu z lutego 2008 roku.
Liczba transakcji, które składają się na wartość indeksu (to transakcje przeprowadzone przez klientów Open Finance i Home Broker w trzech ostatnich miesiącach) ponownie wzrosła. W porównaniu do czerwca o 1,3 proc., w porównaniu do stanu sprzed roku o 6,9 proc., do 2798.
W porównaniu do czerwcowego zestawienia, mediana cen transakcyjnych metra kwadratowego wzrosła w czterech miastach, a spadła w dwunastu. W skali rocznej ceny transakcyjne metra kwadratowego wzrosły w jedenastu miastach, spadły w czterech, a w jednym nie zmieniły się.
Jednocześnie w ośmiu miastach doszło do spadku mediany cen transakcyjnych mieszkań (a nie mediany ceny transakcyjnej metra kwadratowego). Oznacza to, że wprawdzie ceny metra kwadratowego są wyższe niż przed rokiem, ale jednocześnie Polacy częściej kupują mniejsze mieszkania, aby ograniczyć skalę łącznych wydatków.
Komentarz
Obserwowany od dwóch miesięcy spadek cen transakcyjnych pozostaje w związku z rozszerzającą się ofertą deweloperów dotyczącą nowych mieszkań. Z innych badań wynika, że ceny mieszkań w budowie są średnio o 500 PLN za metr kwadratowy niższe niż ceny nowych mieszkań gotowych (w standardzie deweloperskim). Siłą rzeczą są one także niższe od mieszkań już wykończonych, oferowanych na rynku wtórnym.
Sądzimy, że tendencja ta (niewielkiego spadku ceny transakcyjnej metra kwadratowego mieszkań) może się utrzymać do końca roku. Z drugiej strony wysoka dostępność kredytów i ich relatywnie niskie oprocentowanie (wynikające z niskich stóp procentowych w bankach centralnych) wyraźnie ożywiają popyt, czego dobrym przykładem jest 65 tys. kredytów hipotecznych udzielonych w II kwartale (dane za ZBP) – to o 10 proc. więcej powyżej naszych szacunków. Przy wysokim popycie trudno więc liczyć na wyraźny spadek cen, który może jednak się pojawić w późniejszym okresie na skutek ograniczenia dostępu do kredytów walutowych (za sprawą proponowanej przez KNF noweli Rekomendacji S), zmian w programie Rodzina na Swoim, oraz oczekiwanych podwyżek stóp procentowych.
Wzrost liczby transakcji w lipcu (o 13,3 proc. w porównaniu do lipca 2009 roku) jest do pewnego stopnia niespodzianką, ale warto pamiętać, że zwykle to sierpień jest słabszym okresem sprzedażowym w tej branży, ponieważ w pierwszym miesiącu wakacji domykane są umowy zaaranżowane we wcześniejszych tygodniach. Stabilizacja cen mieszkań – w gruncie rzeczy nie zmieniły się one istotnie od ponad roku – wpływa pozytywnie na skłonność do zawierania transakcji, bo oczekiwania sprzedających i kupujących zbliżają się w takich warunkach.
Emil Szweda, Bernard Waszczyk
Open Finance
| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |