Ceny mieszkań w 2014 r. będą stabilne - Home Broker
...
20.12.2013 | aktual.: 20.12.2013 13:53
20.12. Warszawa (PAP) - Ceny mieszkań w 2014 r. będą stabilne - oceniają w raporcie analitycy firmy Home Broker.
"(...) Wiele wskazuje na to, że 2014 r. będzie okresem stabilizacji cen na rynku mieszkaniowym. Ubytki popytu spowodowane rekomendacją S powinny zostać w dużej mierze uzupełnione przez osoby z zapasem gotówki w portfelu, którym wystarczy skromna pomoc finansowania bankowego lub wręcz jej brak. O popyt ze strony inwestorów raczej nie powinniśmy się obawiać, bo nieruchomości jako materialne i namacalne aktywa nie będą tracić na popularności, a relatywnie wysoka rentowność najmu będzie zapewne dodatkowym czynnikiem wpływającym na decyzje inwestycyjne" - napisano w raporcie Home Broker.
"Oczekujemy, że aktualny stan, w którym z miesiąca na miesiąc ceny pozostają w miarę stabilne, a w ujęciu rocznym obserwujemy dynamiczne wzrosty, potrwa jeszcze nie dłużej niż kilka miesięcy. 37 proc. doradców Home Broker oczekuje, że w przyszłym roku ceny nieruchomości nie zmienią się lub wzrosną o nie więcej niż 2 proc., według połowy z nich zmiana cen zmieści się w domkniętym przedziale od -3 do 3 proc." - dodano.
Zdaniem autorów raportu, jednym z czynników ograniczających popyt na mieszkania, szczególnie w pierwszej połowie roku, będzie wchodząca w życie nowa rekomendacja S.
"Taka zmiana sprawi, że część klientów odsunie zakup mieszkania do czasu zebrania odpowiedniej kwoty. Pod koniec 2014 r. może jednak dojść do ożywienia spowodowanego podwyższeniem stawki obowiązkowego wkładu własnego z 5 do 10 proc." - napisano
Home Broker ocenia, że w 2014 roku nie będą występować ryzyka dla rynku ze strony wzrostu stóp procentowych.
"Z komunikatu po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej wynika bowiem, że podwyżki stóp nie powinniśmy spodziewać się szybciej niż w drugiej połowie roku, a zanim odbije się to na cenach nieruchomości, minie kolejnych kilka miesięcy, więc ewentualne efekty na rynku nieruchomości zobaczymy dopiero w 2015 r." - napisano.
"Jeśli stopy procentowe rzeczywiście pozostaną na rekordowo niskim poziomie co najmniej do połowy przyszłego roku, to nadal powinny ożywczo wpływać na rynek i to dwojako. Z jednej strony bowiem niskie oprocentowanie kredytów sprawia, że więcej osób ma skłonność do zadłużania się, z drugiej zaś słaba oferta depozytowa banków powoduje powolny odpływ środków z lokat m.in. na rynek nieruchomości" - dodano.
Zdaniem analityków firmy Home Broker, oddziaływanie na rynek programu "Mieszkanie dla Młodych" będzie zależne od miast.
"Przede wszystkim, mimo że program obowiązuje tylko na rynku pierwotnym, nie pozostanie on bez wpływu na rynek wtórny. Osoby sprzedające mieszkania będą musiały konkurować z ofertą deweloperów subsydiowaną przez skarb państwa i obniżać ceny. Takie zjawisko będziemy obserwować w miastach, gdzie dostępność MdM będzie duża (m.in. Bydgoszcz, Gdańsk i Łódź). Tam może dojść do sytuacji, w której ceny na rynku wtórnym spadną, a na pierwotnym wzrosną" - napisano.
"W Krakowie, Rzeszowie i Warszawie o mieszkania spełniające warunek cenowy będzie znacznie trudniej, więc należy się raczej spodziewać, że rynek wtórny się tam obroni bez znaczących obniżek. Są za to szanse na to, że w tych miastach choć trochę spadną ceny u deweloperów, którzy będą chcieli dostosować się do limitów MdM. W efekcie program MdM w skali kraju nie powinien raczej znacząco zmienić cen, ale na niektórych rynkach jego wpływ może być większy niż na innych" - dodano. (PAP)
nik/ asa/