Ceny mleka w górę. Jest już droższe niż sok pomarańczowy. A będzie jeszcze gorzej

W ciągu roku ceny mleka wzrosły o 28 procent - wynika z danych GUS. W popularnym dyskoncie taniej można dostać litr soku pomarańczowego. W sierpniu tylko w porównaniu z lipcem za mleko trzeba było płacić o 3,8 proc. więcej, a podwyżki w kolejnych miesiącach mogą być jeszcze większe. Co gorsza, trzeba się też szykować na wyższe ceny sera, masła, jogurtu czy twarogu.

Ceny mleka w górę. Jest już droższe niż sok pomarańczowy. A będzie jeszcze gorzej
Ceny mleka w górę. Jest już droższe niż sok pomarańczowy. A będzie jeszcze gorzej
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Twitter | Rafał Mundry, unclepodger
oprac. TOS

27.09.2022 | aktual.: 27.09.2022 16:54

Na galopujące ceny mleka zwrócił na Twitterze uwagę ekonomista Rafał Mundry. Zamieścił on zdjęcia półek z jednego z działających w Polsce dyskontów - po nazwach marek własnych można wywnioskować, że jest to Biedronka. Widzimy na nich ceny: litr mleka w kartonie marki własnej, o zawartości tłuszczu 3,2 proc. kosztuje 3,49 zł. Natomiast litr soku pomarańczowego 100 proc., również marki własnej, można kupić za 3,32 zł.

Mleko coraz droższe

Mundry przywołuje też statystyki GUS, dotyczące inflacji. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy - porównując sierpień 2021 z sierpniem 2022 roku - ceny mleka wzrosły o 28 proc., a ceny soków owocowych i warzywnych - o 4,9 proc. W skupie przez rok mleko podrożało aż o 59 proc. Z kolei tylko od lipca tego roku do sierpnia produkt ten podrożał w sklepach o 3,8 proc.

Trend zwyżkowy więc trwa, a w dyskusji, jaką wywołał wpis, możemy też przeczytać, że może być jeszcze gorzej. Rolnicy mierzą się z gigantycznymi podwyżkami cen prądu czy gazu, które wykorzystują w swoich gospodarstwach. To też może podbijać ceny w najbliższych miesiącach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rafał Mundry zwraca też uwagę na kolejne skutki dotychczasowych podwyżek cen mleka - zdrożeją produkty, które są z niego wytwarzanie: twaróg, sery, masło czy jogurty. Jak ocenia ekonomista, musimy się z tym liczyć za "kilkanaście dni, kilka tygodni", w zależności od tego, jak wygląda cykl produkcyjny danego towaru.

Nie oznacza to zresztą, że dotychczas te produkty nie drożały. Jak podaje GUS, jogurt, śmietana, napoje i desery mleczne w ciągu roku zanotowały wzrost cen o 18 proc., a sery i twarogi o 24 proc. Z kolei masło jest droższe o 33 proc. niż rok temu.

Drożyzna galopuje

Przypomnijmy, w sierpniu inflacja w Polsce sięgnęła już 16,1 proc. Jednak wiele produktów drożeje znacznie bardziej, i to z miesiąca na miesiąc. Jednym z nich jest cukier, który tylko w porównaniu z lipcem zanotował wzrost średniej ceny o 41,3 proc., a w zestawieniu z sierpniem 2021 podrożał o ponad 109 proc. - wynika z danych GUS.

Bardzo niepokojące sygnały napływają też m.in. z piekarni. Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk ostrzegała ostatnio, że "jeżeli nie nadejdzie opamiętanie i apele tego sektora gospodarki nie zostaną wysłuchane, przed nami albo spektakularne bankructwa, albo chleb po 12 ".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (729)