Ceny polskiego maku absurdalnie wysokie. Czeski konkurent wykorzystuje okazję

Świąteczne potrawy mogą nas w tym roku słono kosztować, bo za 1 kg polskiego maku musimy zapłacić 20 zł, a nawet więcej. W związku z tym, do walki o klienta włączają się Czechy, których mak jest dużo tańszy. Niestety o tym, że może być zanieczyszczony, cisza… jak makiem zasiał.

Ceny polskiego maku absurdalnie wysokie. Czeski konkurent wykorzystuje okazję
Źródło zdjęć: © East News | Karol Makurat/REPORTER
Agata Wołoszyn

10.12.2019 | aktual.: 10.12.2019 14:24

Mak to niewątpliwie król świąt Bożego Narodzenia. Na wielu wigilijnych stołach nie może zabraknąć makowca, makówki czy kutii. Niestety, ceny tego składnika pochodzącego z Polski są bardzo wysokie, dlatego handlowcy sprowadzają mak z Czech i sprzedają go po niższej cenie. A my kupujemy, bo taniej.

Jeszcze 2 lata temu za 1 kg maku trzeba było zapłacić ok. 6-7 zł. Rok temu w okresie świąt kosztował o 10 zł więcej. Obecnie ceny są podobne do tych sprzed roku, czyli nadal jest bardzo drogo. Plantatorów maku w Polsce jest niewielu, więc ratujemy się importowaniem go z Czech czy Słowacji.

Wchodzę na portal OLX, żeby zobaczyć, czy rozwija się tam sprzedaż maku. Okazuję się, że tak, znajduję kilka ofert. Zauważam spore różnice w cenie. Na jednej aukcji mak sprzedawany jest za 10 zł za 1kg. Wyraźnie napisane jest, że pochodzi z Czech. Kolejna oferta to produkt również pochodzący od naszych południowych sąsiadów. Tutaj sprzedają go w 25 kg opakowaniach, a cena za 1 kg wynosi 12,90 zł. To w dalszym ciągu mało.

Obraz
© olx.pl
Obraz
© olx.pl

Szukam aukcji z polskim makiem. Niestety jest ich niewiele, ale udaje mi się znaleźć kilka ofert. Ceny wynoszą od 16 do 20 zł za 1 kg, czyli kilka złotych więcej niż maku sprowadzanego z Czech.

Obraz
© olx.pl

Diabeł tkwi w szczegółach

Mak czeski różni się od polskiego. Jest gorzki, bardziej granatowy, a jego ziarenka drobniejsze. - W Czechach uprawą maku zajmują się duże gospodarstwa, które liczą np. 1200 ha, a u nas w całej Polsce nie wiem nawet, czy jest pozwolenie na uprawianie takiej ilości maku. W naszym kraju, z uwagi na to, że nie ma tak drogich i profesjonalnych maszyn do oczyszczania maku jak w Czechach, to końcowym etapem jest plewienie chwastów ręcznie, dzięki temu mak jest idealnie oczyszczony. Duże gospodarstwa czeskie nie mogą sobie na coś takiego pozwolić, dlatego zdarza się, że ten mak nie jest do końca czysty, przez to inaczej smakuje - komentuje Adam Augustowski, producent maku z województwa świętokrzyskiego.

Polski mak jest słodki i bardziej niebieski. Im ciemniejszy kolor i gorzki smak, tym większe prawdopodobieństwo, że pochodzi z Czech.

Faktem jest to, że przez polskie limity dotyczące uprawy maku nie jesteśmy w stanie pokryć krajowego zapotrzebowania na ten produkt, dlatego musimy go importować. - Jest to ustawa nie z tej epoki, bo w czasach komuny były ustalone te limity. Wtedy maki były wysokomorfinowe i łączono je z produkcją narkotyków. Dziś już nikt się tym nie zajmuje, a ta ustawa cały czas obowiązuje - dodaje Augustowski.

W Polsce mak z Czech, a w Czechach z Polski

- Największym absurdem jest to, że w Czechach nadal można uprawiać mak wysokomorfinowy, który nasi sąsiedzi sprowadzają… z Polski. Jeden z zakładów produkcji maku w naszym kraju dostarcza im nasiona z morfiną, bo u nas nie można go uprawiać ani sprzedawać - mówi polski plantator.

Na ceny maku w Polsce niewątpliwie wpływ mają warunki pogodowe (lato było bardzo gorące), ale też fakt, że idą święta i zapotrzebowanie na ten produkt jest bardzo duże.

Sprawdzam, ile kosztuje mak od różnych producentów dostępny w sklepach spożywczych. Jest jeszcze drożej, niż myślałam. Mimo tego, że sklepy wprowadziły promocje (zapewne związane ze zbliżającymi się świętami), to i tak za mak trzeba sporo zapłacić. W przeliczeniu na 1 kg wychodzi nawet 34 zł. Sprawdzam informacje o kraju pochodzenia. Tak - zdarza się, że mak sprzedawany w paczkach pochodzi z Czech.

Obraz
© zakupycodzienne.carrefour.pl
Obraz
© zakupycodzienne.carrefour.pl
Obraz
© zakupycodzienne.carrefour.pl

Droga jest też masa makowa. Za jedną puszkę musimy zapłacić ok. 8 zł. Oczywiście takie masy nie składają się z samego maku. W jednej jest go 22 proc., a w produkcie od innego producenta 21 proc., reszta to woda, cukier, konserwanty i inne dodatki do żywności.

Obraz
© auchandirect.pl
Obraz
© auchandirect.pl

Ciekawą kwestią są też gotowe makowce, ponieważ nie wiemy, skąd tak naprawdę pochodzi mak użyty do wyprodukowania tego ciasta. Możemy przeczytać jedynie informację, gdzie zrobiono cały produkt, ale nie jego poszczególne składniki.

Obraz
© auchandirect.pl

Od polskiego plantatora dowiaduję się, że czeski mak trafia najczęściej właśnie do gotowych produktów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (6)
Zobacz także