Ceny ropy idą w górę z powodu Egiptu. Paliwa też zdrożeją
Zamieszki w Egipcie nie pozostawiają rynku surowców obojętnym. Z powodu niepokojów i wciąż niejasnej sytuacji w tym afrykańskim kraju ceny ropy naftowej kolejny dzień idą w górę. Wkrótce mogą też zdrożeć paliwa.
31.01.2011 | aktual.: 31.01.2011 10:06
- Wszystko rozbija się o Egipt - twierdzi dla CNN Money Peter Beutel, prezes Cameron Hanover, spółki zajmującej się analizą rynku paliwowego na świecie.
W Egipcie znajduje się Kanał Sueski, którym biegnie szlak transportowy ropy z Morza Czerwonego do Morza Śródziemnego. Dziennie transportuje się tą drogą aż 1,8 mln baryłek. Do tej pory nie zauważono żadnych problemów z transportem ropy tą drogą. Co będzie dalej? - to pytanie otwarte.
Źródło: oil-price.net
W przypadku zablokowania lub zamknięcia kanału tysiące statków, w tym tankowców, będzie musiało okrążać Afrykę, wydłużając swoją trasę o blisko 6000 kilometrów. A to z pewnością przełoży się na ceny tego surowca.
Ponadto przez Egipt przebiega ważny rurociąg Sumed, którego zdolność transportowa to 2,5 mln baryłek.
- Na wzrost cen ropy najbardziej wpływają w tej chwili obawy o transport ropy przez Kanał Sueski. Jednak poza Egiptem drugim ważnym czynnikiem, który będzie wpływał na ceny paliw w Polsce, jest osłabiająca się waluta - mówi Wirtualnej Polsce Rafał Zywert, analityk rynków terminowych BM REFLEX.
Podkreśla, że jeśli kurs waluty utrzyma się na poziomie 2,90 za dolara, wówczas w przeciągu 2-3 tygodni powinniśmy zaobserwować wzrost cen paliw na stacjach benzynowych o ok. 5 gr na litrze.
- Dolar uderzył w barierę 2,90 i ją naruszył. Dzienne wskaźniki zaczynają generować sygnały kupna, co może być sugestią do dłuższego ruchu w górę. Jeżeli EUR/USD będzie dalej iść w dół, to USD/PLN ma szanse zbliżyć się w okolice 2,94-2,95 - twierdzi Marek Rogalski z DM BOŚ.
Zaznacza, że w pewnym sensie reakcja rynków może być zrozumiała (umocnienie dolara i franka, jako walut bezpiecznych i wzrost cen surowców, zwłaszcza ropy), ale i też jest w dużej mierze emocjonalna.
Egipt produkuje na tyle dużo surowca, aby uznać go za dużego gracza na rynku światowym, jednak większość wydobytej ropy zużywa na własne potrzeby. Dziennie wydobywa się w tym kraju 700,000 baryłek ropy. Dla porównania dzienne wydobycie w Arabii Saudyjskiej to 8,5 mln baryłek dziennie.
W piątek miały miejsce najmocniejsze od września 2008 roku zwyżki cen na giełdzie paliw w Nowym Jorku. Cena baryłki poszła w górę o 4,3 proc. W poniedziałek rano ceny wzrosły o kolejne 1,53 dolara do 90,87 USD.
- Spodziewam się, że w krótkim czasie ceny mogą wzrosnąć do 102-105 dolarów za baryłkę - dodaje Zywert.
W Londynie tymczasem ceny ropy zbliżyły się do 100 dolarów. Piątkowe zamknięcie na giełdzie w Londynie na poziomie 99,42 dolarów to najwyższy poziom od czasów upadku Lehman Brothers.