Chciał dostać wizę do USA na święta. Źle kliknął i dostał dożywotni zakaz wjazdu
Wszystko przez nieuwagę przy wyplenianiu wniosku przez internet. Błędnie zaznaczone pole miało poważne konsekwencje.
08.12.2018 | aktual.: 18.12.2018 20:01
Szkockie małżeństwo siedemdziesięciolatków miało wylecieć do Nowego Jorku 3 grudnia. Małżonkowie złożyli elektroniczny wniosek o wizę do USA na stronie ESTA, kupili bilety lotnicze i zarezerwowali nocleg. Nie polecieli, gdyż otrzymali dożywotni zakaz wjazdu – relacjonuje Radio Zet, powołujące się na "The Independent".
Wszystko przez nieuwagę i pośpiech przy wypełnianiu wniosku.
- Zanim zdążyliśmy wypełnić wszystkie pola, skończył się limit czasu. Potem strona nagle się zawiesiła, a kiedy zdołałem ją odświeżyć, wszystko musiałem wypełniać od początku. Jedno z pytań dotyczyło tego, czy jestem terrorystą. W pośpiechu musiałem zaznaczyć niewłaściwą odpowiedź, a może i sama się zmieniła podczas usterki – opowiada gazecie Szkot.
Staruszek próbował dowiedzieć się od urzędnika kontroli granicznej, jak ma to odkręcić, czy jest sens przekładać lot. Dowiedział się tylko, że jest terrorystą. Małżeństwo umówione jest na rozmowę w konsulacie USA w Edynburgu.
Małżeństwo już wie, że nie może liczyć na zwrot pieniędzy za bilety. Nie wie natomiast, czy z oficjalnego zadeklarowania się jako terroryści uda mu się wycofać i czy kiedykolwiek zostanie wpuszczone do Stanów.