Chcieli porwać biznesmena dla okupu. Sprawa sześciu gangsterów trafiła do sądu
Dwóch szefów i czterech członków gangu odpowie za planowanie porwania dla okupu. W środę Prokuratura Krajowa poinformowała, że skierowała do rzeszowskiego sądu okręgowego akt oskarżenia przeciwko gangsterom. Grupa działała co najmniej od lutego 2021 roku, została rozbita dziesięć miesięcy później.
Prokurator zarzucił dwóm mężczyznom - 27-letniemu Danielowi P. i 54-letniemu Jarosławowi W. - kierowanie zorganizowaną grupa przestępczą. Pozostałe cztery osoby usłyszały zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - poinformował w środę Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
"Celem oskarżonych było popełnianie przestępstw przeciwko porządkowi publicznemu, polegających na wzięciu zakładnika w celu zmuszenia innych osób do przekazania za niego okupu" - podają śledczy. Na wniosek prokuratora czterech oskarżonych zostało tymczasowo aresztowanych. Wobec dwóch pozostałych zastosowane zostały "nieizolacyjne środki zapobiegawcze".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska w "karkołomnym szpagacie". Ekspert mówi wprost: te wyroki trzeba wykonać
Według ustaleń śledczych grupa przestępcza działała co najmniej od lutego 2021 roku w województwach podkarpackim, mazowieckim i lubelskim. Oskarżeni szykowali się do porwania dla okupu mieszkańca województwa podkarpackiego. Grupa zbierała informacje dotyczące rozkładu codziennych zajęć wytypowanej ofiary i przygotowywała plan, obejmujący metodę działania, wybór czasu i miejsca porwania, a także sposób ustalenia sposobu działania po wzięciu zakładnika. Zbierała też pieniądze na przeprowadzenie porwania.
Grozi im do 10 lat więzienia
Do rozbicia grupy przez funkcjonariuszy doszło w grudniu 2021 roku. Centralne Biuro Śledcze Policji informowało wówczas, że na celowniku gangsterów był podkarpacki przedsiębiorca. "Z zebranego materiału wynikało, że do planowanego przestępstwa zamierzano wykorzystać posiadaną już broń palną i elementy umundurowania policyjnego" - podawali funkcjonariusze.
Policjanci dokładnie ustalili miejsca przebywania podejrzanych, których następnie zatrzymali. W akcji brali udział funkcjonariusze CBŚP, Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, a także Straż graniczna. Śledztwo w tej sprawie prowadził Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie i Centralne Biuro Śledcze Policji.
Za zarzucane czyny oskarżonym może grozić do 10 lat więzienia.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj