Chiński rząd zapowiada poprawę bezpieczeństwa kolei

Kontrola chińskiej kolei, przeprowadzona po katastrofie superekspresu, w której ponad 200 osób zostało zabitych i rannych, wykazała wiele błędów. Największy wpływ na obniżenie bezpieczeństwa podróżowania miały pośpiech i brak nadzoru.

Chiński rząd zapowiada poprawę bezpieczeństwa kolei
Źródło zdjęć: © AFP

23.06.2012 | aktual.: 23.06.2012 12:52

W rządowym dokumencie na temat "Poprawy bezpieczeństwa kolei państwowych", który ukazał się w tym tygodniu, główną winą za katastrofę obciążono wykonawców, którzy zobowiązani terminami, w wielu przypadkach obchodzili obowiązujące normy budowlane i techniczne. Żeby w przyszłości nie dopuścić do podobnej sytuacji, władze chińskie deklarują wprowadzenie rygorystycznego systemu kontroli zarówno budowy, jak i eksploatacji kolei.

Z raportu komisji badającej katastrofę pod Wenzhou, który ukazał się w grudniu ubiegłego roku wynika, że przyczyną jej były poważne błędy przy wykonaniu sygnalizacji świetlnej. Okazało się, że do tej pory nie było ustalonej jednolitej normy, według której budowane były dotychczasowe systemy zarządzania ruchem pociągów. W dokumencie tym zawarty jest postulat stworzenia certyfikowanego systemu sterowania, który powinny spełniać wszystkie sieci kolejowe. System taki ma być odporny na ingerencję z zewnątrz oraz na wszelkie możliwe kataklizmy włącznie z trzęsieniami ziemi, tajfunami i dużymi opadami śniegu.

W 2012 sieć chińskiej kolei dużych prędkości przekroczy długość 10 tys. km. Dla rządu chińskiego jest to powód do dumy, ale równocześnie duży kłopot, gdyż - jak obliczyli ekonomiści z Chińskiej Akademii Nauk - inwestycje te nigdy się nie zwrócą. Bilety są zbyt drogie dla przeciętnych obywateli, by mogli na co dzień podróżować superekspresami. Aby zwiększyć frekwencję, od 27 czerwca Ministerstwo Komunikacji zapowiedziało obniżkę cen przejazdów na większości tras szybkiej kolei od 10 do 20 proc.

Według oficjalnych danych, zadłużenie kolei państwowych na koniec marca 2012 wynosi prawie 430 mld juanów (około 220 mld zł). Po katastrofie pod Wenzhou rząd wprawdzie znacznie ograniczył inwestycje w budowę szybkiej kolei, ale nie zmienia to faktu, że nadal koleje państwowe cierpią na brak kapitału. W tej sytuacji, aby móc dalej prowadzić rozbudowę sieci kolejowej, w końcu maja rząd zaproponował uczestnictwo w przedsięwzięciach inwestycyjnych chińskiemu kapitałowi prywatnemu. Do chwili obecnej nikt z inwestorów prywatnych nie zgłosił się do współpracy.

Największa katastrofa na świecie szybkiej kolei miała miejsce 23 lipca 2011 pod Wenzhou. Powodem była wadliwie działająca sygnalizacja świetlna, która została uszkodzona uderzeniem pioruna. W wypadku zginęło 39 osoby a 190 zostało rannych.

Z Pekinu Jacek Wan

Źródło artykułu:PAP
chinypociągkolej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)