Trwa ładowanie...
d4g3s3d
euro
08-05-2009 09:27

Ciąg dalszy nerwowych zmian na rynku złotego

Wczorajsze decyzje dwóch największych banków centralnych, tj. EBC oraz BoE nie były zaskoczeniem dla rynku.

d4g3s3d
d4g3s3d

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Wczorajsze decyzje dwóch największych banków centralnych, tj. EBC oraz BoE nie były zaskoczeniem dla rynku. I tak pierwszy z nich obniżył koszt pieniądza o 25 punktów bazowych (obecnie stopa referencyjna w strefie euro wynosi 1%), natomiast w drugim przypadku byliśmy świadkami pozostawienia stopy benchmarkowej bez zmian (0,5%). Jednak same ruchy na stopach nie przykuwały takiej uwagi, jak późniejsze wystąpienia publiczne szefów tych instytucji. I tak BoE zwiększa skup obligacji korporacyjnych do kwoty 120 miliardów GBP. Niekonwencjonalne metody pobudzania gospodarki zaczyna wdrażać także EBC, który również będzie skupował z rynku obligacje korporacyjne denominowane w euro, docelowo na łączną kwotę nawet 60 miliardów EUR. Poza dodatkowym drukiem pieniądza, zostaną również wydłużone operacje terminowe EBC do 12 miesięcy oraz lista zabezpieczeń instrumentów używanych przy pożyczkach ulegnie rozszerzeniu. Po zakończeniu wczorajszej amerykańskiej sesji światło dzienne ujrzały ostateczne wyniki „stress testów”,
które nie były złe. Zgodnie z wcześniejszymi spekulacjami 10 z 19 banków będzie potrzebowało dokapitalizowania, przy czym łączna kwota potrzebna do ich zasilenia została podliczona na około 75 miliardów USD. Warto dodać, że w odróżnieniu od wcześniejszych praktyk banki te będą starały się w pierwszej kolejności pozyskać kapitał z rynku poprzez emisję akcji czy też zamianę akcji uprzywilejowanych na zwykłe. Niechlubnym liderem na liście najbardziej potrzebujących zastrzyku świeżego kapitału jest Bank of America, a kwota jaką musi pozyskać to 34 miliardów USD. Dzisiaj z publikowanych danych makro warto zwrócić uwagę na marcową produkcję przemysłową z Niemiec oraz zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym z USA. Lepsze wyniki będą potwierdzały pierwsze sygnały poprawy kondycji gospodarczej tych krajów.

O godzinie 08.10 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3406 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: konsekwencją wczorajszej skutecznej obrony rejonu ostatnich dołków było dynamiczne wybicie kursu ze szczytem na poziomie 1,3468. Pojawienie się nowego lokalnego maksimum potwierdza rosnące zainteresowanie rynku słabszym dolarem. Cały czas jednak mamy do czynienia z zakresem wahań charakterystycznym dla kilku ostatnich dni. Biorąc pod uwagę poranny obraz tej pary oraz wczorajsze dynamiczne wycofanie się cen widać, że linia oporu na wysokości 1,3470 – 1,3490 wyznaczać może zakres dzisiejszej górki. Najbliższe wsparcia wyrysować można w pobliżu 1,3335 oraz 1,3270.

RYNEK KRAJOWY

Niezwykle ciekawie zarysowała się sytuacja na GPW, gdzie do samego końca sesji pozostaliśmy w mocnym napięciu. Główny indeks WIG20 po silnych wzrostach w ciągu dnia, zbliżył się do poziomu 1900 punktów, po czym nastąpiła silna realizacja zysków. Zatem widać, że niniejszy poziom oporu stanowi silną barierę dla kupujących i sforsowanie go na pewno nie będzie łatwym zadaniem. Wszystko to działo się przy dużym zaangażowaniu inwestorów, gdzie obroty policzono na przeszło 1,6 miliarda złotych, przy otwartych pozycjach LOP przekraczających 92 tysiące. Złoty po silnym umocnieniu w godzinach dopołudniowych, końcowa część wczorajszego handlu przyniosła odreagowanie i de facto całkowitą kompensację wcześniejszych wzrostów polskiej waluty.

d4g3s3d

O godzinie 08.27 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,3565, a za dolara 3,2474 złotego.

*Sytuacja techniczna na rynku złotego: * w dalszym ciągu jest dość optymistyczna dla polskiej waluty. Na rynku EUR/PLN po wczorajszym dynamicznym spadku cen w rejon 4,3000 – 4,2950 nastąpiło równie dynamiczne odbicie. Ostatecznie aprecjacja złotego została zneutralizowana, a ceny wróciły w okolice wczorajszego otwarcia. Poranny obraz tej pary wskazuje, że przynajmniej w pierwszej części sesji niedźwiedzie (strona rynku zainteresowana niższymi cenami) będą starały się powtórzyć wczorajszy atak. Scenariuszowi takiemu sprzyja układ wskaźników technicznych, który jednocześnie dość wyraźnie ogranicza zakres silniejszych spadków cen. Może się więc okazać, że dzisiejsza sesja będzie kluczowa dla dalszych zmian. Najbliższy opór wykreślić można w rejonie 4,3740 i 4,4150, wsparcie na 4,3230 i 4,2950. Zbliżony obraz rysuje się na rynku pary USD/PLN, gdzie silne wsparcie mogące wyznaczać zakres dzisiejszego dołka zlokalizowane jest w przestrzeni: 3,1970 – 3,1830. Opór i jednocześnie sygnalna trwalszego powrotu do
słabszego złotego to obecnie 3,2640 – 3,2700.

Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński
Część techniczna: dr Jarosław Klepacki
ECM S.A.

| Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej. |
| --- |

d4g3s3d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4g3s3d